Działamy na rynku jeszcze rosnącej telewizji, wchodzimy na rynek rozwijającej się dopiero technologii internetu szerokopasmowego. Nowe sposoby dystrybucji spowodują zmiany w zakresie odbioru telewizji. Kiedy patrzę na Cyfrowy Polsat, to nie widzę platformy cyfrowej, tylko firmę, która agreguje i kreuje kontent po to, by dostarczać klientom najlepszą możliwą rozrywkę, przy czym technologia, za pośrednictwem której to robi, jest rzeczą drugorzędną. Dziś najbardziej opłacalna jest technologia satelitarna, ale nie mam żadnych wątpliwości, że w przyszłości Internet przejmie część biznesu satelitarnego albo będzie dla niego uzupełnieniem. Więc na pytanie czy będziemy zainteresowani Iplą, gdy będzie na sprzedaż, odpowiedź jest chyba jasna.
[b] Mówił Pan o konsolidacji rynku telewizji płatnej. Cyfrowy Polsat interesują sieci kablowe? [/b]
Nie, ten rynek nie znajduje się w obszarze naszych zainteresowań. Mówię o przejęciach, ale nie chciałbym jednak, żeby powstało wrażenie, że na coś czekamy. W pierwszym kwartale ruszymy z tzw. catch-up tv, czyli usługą, dzięki której abonenci danego kanału w Cyfrowym Polsacie będą mieli przez kilka dni po emisji telewizyjnej dostęp do tych samych treści przez internet w ramach płaconego abonamentu.
[b] Za pośrednictwem Ipli, czy na stronie www Cyfrowego Polsatu? [/b]
To będzie nasza usługa, oferowana na naszej stronie, ale z wykorzystaniem technologii - playera - Ipli.
[b]Cyfrowy Polsat ma swoją fabrykę dekoderów. Czy myślicie Państwo o tym, aby rozpocząć produkcję najbardziej zaawansowanych urządzeń tego typu? [/b]
Na razie jesteśmy na etapie wymiany dekoderów HD. Będziemy dostosowywać się jednak do potrzeb klientów. Naszym celem jest obniżanie kosztów sprzętu w celu poprawy wyników finansowych, a nie inwestowanie i stanie się spółką technologiczną, która wymyśla nowe produkty.
[b] A analizujecie Państwo, w jakim stopniu konsumenci korzystają z tych podstawowych funkcji umożliwiających wycinanie reklam tzw. dekoderów PVR? [/b]
Najczęściej wykorzystywaną funkcją PVR-u jest tzw. live pause’a, czyli funkcja, która pozwala oglądać telewizję z przerwami, czy to na odebranie telefonu, czy na zrobienie herbaty.
[b] Czemu Państwo nie przekazujecie swoich obserwacji nadawcom telewizyjnym, których wykorzystanie niektórych funkcji szczególnie interesuje?[/b]
Żaden nadawca nie zadał mi tego pytania. [b] Pytamy, bo z badań uniwersytetów amerykańskich wynika, że konsumenci rzadko korzystają z usług, dla których PVR został stworzony. Ciekawe jesteśmy jak to wygląda w Polsce? [/b]
Moim zdaniem rynek PVR-u w Polsce różni się od amerykańskiego. Polski konsument rozumie po co kupuje to urządzenie, bo podejmuje decyzję świadomie, płacąc za PVR, w przeciwieństwie do konsumenta amerykańskiego, więcej niż za zwykły dekoder. A mają panie jakieś dane wskazujące ile jest PVR-ów w Polsce?
[b]Nie. Pan ma? [/b]
Szacuję , że jest ich mniej niż milion.
[b]Własne dekodery, własne modemy internetowe. Czy telefony komórkowe Cyfrowy Polsat też chce sprzedawać pod własnym brandem? [/b]
Nie. Nasza oferta jest bezterminalowa. Wychodzimy z założenia, że na rynku jest już kilkadziesiąt milionów aparatów, do których można włożyć naszą kartę SIM. Wierzymy natomiast w atrakcyjność oferty, która potem przełoży się na lojalność klienta. Stawiamy na atrakcyjność usług zintegrowanych – telewizja, Internet, telefon. [b] Jak projekt internetowy przełoży się na wysokość wydatków inwestycyjnych Cyfrowego Polsatu? [/b]
Nie inwestujemy w infrastrukturę, więc nie będzie miał wpływu na wysokość tzw. CAPEX-u, który nadal będzie wynosił ok. 5 proc. przychodów grupy. W ubiegłym roku osiągnął poziom 3,5 proc. przychodów.
[b] Czy Cyfrowy Polsat będzie jeszcze zmieniał ofertę programową? [/b]
Stale dbamy o wzrost jakości oferty programowej, dlatego właśnie ogłosiliśmy, że przestajemy dystrybuować kanały BBC. Nie porozumieliśmy się co do ceny, gdyż stawki proponowane przez BBC nie odpowiadały jakości tych kanałów, mierzonej poziomami oglądalności. Nasi klienci otrzymają w zamian kilka innych kanałów najwyższej jakości produkowanych przez najbardziej renomowanych nadawców światowych, takich jak Disney Playhouse, National Geographic, Fox - te dwa ostatnie także w wersji HD. Nasz produkt podstawowy - Pakiet Familijny - jest w zasadzie produktem kompletnym, jeśli chodzi o kanały w standardowej rozdzielczości. Rozwój naszej oferty widzę raczej w kontekście wprowadzania nowych kanałów HD. Nie wyobrażam sobie, że któryś ważny dla naszych klientów kanał w przyszłości nie będzie miał tej wersji. Będziemy też stawiali w dalszym ciągu na rozwój usług wideo na żądanie i pay per view. Mamy już umowy z czterema dostawcami treści: Disneyem, Sony, Monolithem, SPI.
[b]A co z 3D? Kiedy w ofercie mogą się pojawić piersze kanały trójwymiarowe?[/b]
Kiedy na polski rynek weszło HD, każdy z nas wiedział, że tę ofertę trzeba rozwijać. Cyfrowy Polsat robił to w swoim tempie, tak, aby przy korespondujących z przychodami nakładach rozwijać biznes. Z 3D nie będzie tak prosto. Ta technologia moim zdaniem nie jest jeszcze technologią dojrzałą, która spełni oczekiwania klientów. Nie wszystkie treści programowe nadają się do oglądania w 3D, poza tym jest ich na rynku jeszcze bardzo mało. Dodatkowo należy zadać sobie pytanie, czy klienci będą chcieli siedzieć przed telewizorami w okularach? Wątpię. Technologia musi rozwinąć się na tyle, że będzie można z niej korzystać bez dodatkowych gadżetów. Inną jeszcze kwestią jest nasza percepcja „sztucznie” wywoływanych w mózgu obrazów 3D – znane są przypadki, że klienci mają problem z błędnikiem i nie mogą długo oglądać trójwymiarowej telewizji. Poza tym Polacy musieliby znowu wymienić telewizory. A dopiero co połowa z nich kupiła odbiorniki HD.