W 2016 r. z Internetu będzie już korzystało blisko 3,4 mld ludzi na całym świecie, czyli 45 proc. populacji – wynika z raportu „Cisco Visual Networking Index Forecast (2011 – 2016)" przygotowanego przez firmę Cisco.
Najważniejszym czynnikiem powodującym szybki przyrost liczby internautów będzie upowszechnianie się urządzeń z dostępem do sieci, czyli przede wszystkim tabletów i telefonów komórkowych (smartfonów). W 2011 r. aż 94 proc. ruchu internetowego generowanego przez użytkowników indywidualnych pochodziło z komputerów PC. W 2016 r. wskaźnik ten spadnie do 81 proc. Oprócz tabletów i smartfonów na znaczeniu będą zyskiwały też telewizory z dostępem do sieci.
Rosnąca liczba internautów i połączeń sieciowych (w 2016 r. ma ich być 18,9 mld wobec 10,3 mld w 2011 r.), a także coraz większa przepustowość łączy będą przekładały się na dynamiczny przyrost liczby przesyłanych danych. Według prognoz ruch w sieci w latach 2011 – 2016 wzrośnie czterokrotnie, do ok. 1,3 zetabajtów rocznie (jeden zetabajt to trylion gigabajtów).
W 2016 r. najwięcej ruchu będzie generować Daleki Wschód, wyprzedzając drugą w kolejności Amerykę Płn. Najszybciej, średnio o 52 proc. rocznie, będzie rósł ruch na Bliskim Wschodzie i w Afryce. W podziale na poszczególne kraje liderami będą Indie, Brazylia i RPA. W naszej części Europy ruch w Internecie do 2016 r. powiększy się pięciokrotnie, czyli średnio o 37 proc. rocznie. Najszybciej, aż o 85 proc. rocznie, będzie rósł ruch w sieciach mobilnych. W konsekwencji w 2016 r. liczba przesyłanych tą drogą danych będzie aż 11-krotnie większa od całego ruchu w Internecie w regionie w 2005 r.
Również firmy z naszej części kontynentu będą coraz chętniej korzystały z sieci w biznesie. Według Cisco ruch generowany z ich strony w latach 2011 – 2016 będzie się zwiększał o 15 proc. rocznie, co oznacza, że podwoi się do 2016 r. W przypadku korzystania z Internetu za pomocą urządzeń mobilnych liczba przesyłanych danych wzrośnie w analizowanym okresie aż 24-krotnie.