Mobilny Internet zwalnia

Mobilny Internet tanieje. Pakiet 15 gigabajtów za 60 zł miesięcznie (4 zł za giga) powoli staje się standardem w ofertach sieci komórkowych.  A jeszcze niecałe dwa lata temu, jesienią 2011 r., gdy zaczynał się kolejny rok szkolny, koszt takiego pakietu był o 30 proc. wyższy.

Spadające ceny to z jednej strony dowód na rywalizację operatorów o abonentów, z drugiej być może i na to, że usługa staje się coraz powszechniejsza, konkurując z usługami stacjonarnymi. Kilkuosobowe gospodarstwo domowe żyjące poza miastem, kupując pakiet 15 gigabajtów, może pomyśleć o rezygnacji z usługi telefonii stacjonarnej. Pakiet taki umożliwia rozmowy telefoniczne za pośrednictwem np. technologii VoiP, pozwalając równocześnie na korzystanie z poczty elektronicznej czy przeglądanie stron WWW.

Sieci w budowie

Mimo że użyteczność usługi w świadomości konsumentów jest coraz wyższa, w ubiegłym roku abonentów mobilnego Internetu przybywało wolniej niż w 2011 r. Również w bieżącym roku można się spodziewać spowolnienia. W 2011 r. – policzył Audytel – w Polsce przybyło milion abonentów usługi. W 2012 r. pięciu największych liczących się graczy na mobilnym rynku przyłączyło 700 tys. abonentów. Według szacunków „Rz" w tym roku może to być 630–650 tys.

– Sprzedaż usługi dostępu do Internetu wyhamowuje, co wiąże się z tym, że sieci są dopiero w trakcie budowy – uważa Miroslav Rakowski, prezes Polskiej Telefonii Cyfrowej.

– W tym rynku tkwi ogromny potencjał, ale faktycznie doszło do wyhamowania – przyznaje menedżer konkurencyjnej firmy wobec T-Mobile.

Prowadzona przez PTC sieć T-Mobile wspólnie z Orange buduje ogólnopolską sieć szybkiego mobilnego Internetu 3G i przymierza się do inwestycji w infrastrukturę kolejnej generacji – 4G.

W I kw. br. baza abonentów oferowanej usługi Internetu T-Mobile z uwzględnieniem odejść przyrosła o 46 tys., choć operator mocno walczył ceną, by zatrzymać konsumenta. Niewiele więcej abonentów Internetu zdobył w I kw. br. Orange – 58 tys. Można powiedzieć, że to mniej więcej tyle samo co w I kwartale 2012 roku. Tyle że na część tegorocznego przyrostu składają się też dotychczasowi klienci – operator zaczyna przekonywać abonentów korzystających z radiowego, ale stacjonarnego Internetu w technologii CDMA do korzystania z usługi mobilnej (CDMA chce w przyszłości wykorzystywać dla usług M2M).

Play czeka

Jeśli wziąć pod uwagę opinię szefa T-Mobile i brak wyraźnego przyspieszenia w Orange, można by założyć, że 2013 r. na rynku mobilnego Internetu będzie słabszy, niż prognozuje firma Audytel, która spodziewa się jego dalszego rozwoju. Specjaliści z tej firmy są bowiem zdania, że w sumie operatorom na całym rynku przybędzie w tym roku blisko 800 tys. klientów oferowanej usługi, gdy w 2012 r. było to około 700 tys. Biorąc pod uwagę dane z I kw., ich całoroczna prognoza Audytela wydaje się optymistyczna. Aby prognoza Audytela mogła się spełnić, grupa Zygmunta Solorza-Żaka i Play musiałyby przyciągnąć 400 tys. abonentów.

Tymczasem Play mówi o stabilizacji bazy abonentów Play Online, choć zapewnia, że nie rezygnuje z walki o abonenta tej usługi. Termin, w którym ponownie wejdzie do walki o udział w torcie, trzyma w tajemnicy. Można sądzić, że nadejdzie on wkrótce po tym, gdy Play odbierze zdobyte w tegorocznym przetargu częstotliwości pozwalające świadczyć usługę w technologii LTE. Jakąkolwiek strategię przyjmie, jest mało prawdopodobne, aby konsumenci doświadczyli wynikających z niej zmian w tym roku.

Z kolei grupa Solorza-Żaka ma na ten rok ambitne plany, ale trudno oczekiwać, aby zdobyła 400 tys. użytkowników dedykowanej usługi Plus Internet czy Polsat Online. Dominik Libicki, prezes Cyfrowego Polsatu, zapowiedział podwojenie sprzedaży usługi, którą w 2012 r.  kupiło 77 tys. abonentów. Realizacji tego celu służą m.in. „happy hours", czyli promocje. Pierwszy kwartał br. pokazał, że jest on realny. Cyfrowemu Polsatowi przybyło 23 tys. abonentów i w marcu miał ich 173 tys., o 95 proc. więcej niż rok wcześniej.

Smartfon modemem

Jest i inny powód, dla którego usługa dedykowana (z modemem do laptopa) nie sprzedaje się tak jak w 2011 r. Polacy coraz częściej wykorzystują do łączenia się z siecią smartfony. Zresztą nie bez wydajnej pomocy operatorów, którzy obniżają ceny pakietów transferu przypisanego do oferty ze smartfonami. Co wytrawniejsi użytkownicy wykorzystują smartfony jak modemy: uruchamiają je jako źródło sygnału WiFi i podłączają sprzęty takie jak tablet czy laptop.