Telewizja nadal w łaskach widzów. Sponsoring też

Ponad połowa oglądających w naszym regionie świata siedzi przed odbiornikiem trzy godziny dziennie. Jeden na sześciu widzów – nawet ponad pięć godzin.

Publikacja: 16.10.2014 15:00

Ponad połowa oglądających w naszym regionie świata siedzi przed odbiornikiem trzy godziny dziennie.

Ponad połowa oglądających w naszym regionie świata siedzi przed odbiornikiem trzy godziny dziennie. Jeden na sześciu widzów – nawet ponad pięć godzin.

Foto: Bloomberg

Już tylko z tego zestawienia dokonanego przez Discovery wynika, że telewizja wciąż trzyma się w naszym regionie (CEEMEA, czyli Europa Środkowa i Wschodnia, Bliski Wschód i Afryka) mocno.

– Najbardziej zaskoczyło mnie w tym badaniu to, że widzowie coraz częściej korzystający z wielu ekranów, najchętniej wciąż zasiadają do oglądania telewizji przed telewizorem. Oczywiście korzystają także z innych urządzeń, ale bardzo często głównie po to, by szukać tam materiałów uzupełniających to, co oglądają w telewizji – mówi Dorota Żurkowska-Bytner, wiceprezes ds. rozwoju systemu sprzedaży reklam w Discovery Networks CEEMEA.

Z badania „Discovery Insights: Przyszłość reklamy telewizyjnej", które objęły po 300 osób w dziesięciu krajach regionu (w tym także Polskę), wynika, że na naszym rynku przynajmniej trzy godziny dziennie wciąż poświęca na oglądanie telewizji większość widzów (52,6 proc.). 16 proc. przyznaje się do oglądania jej przez ponad pięć godzin dziennie.

Z badania wynika także, że większość widzów rozumie, iż reklama i sponsoring telewizyjny to sposoby na finansowanie programów i seriali, co ma wpływ na ich jakość. W Polsce ten odsetek wynosi 66 proc.

Nie oznacza to, że reklamy nie denerwują. Jak podaje dom mediowy OMD, w lutym tego roku mierzony przez tę firmę wskaźnik irytacji reklamą miał rekordową wartość i wynosił 6,09. W wakacje tradycyjnie się obniżył, bo wtedy oglądamy mniej telewizji.

Z badania Discovery wynika też, że największa grupa widzów wolałaby, żeby bloki reklamowe były dłuższe niż obecnie, jeśli dzięki temu przerwy reklamowe byłyby rzadsze. W Polsce uważa tak 43 proc. widzów., a 30 proc. sądzi odwrotnie: że przerwy reklamowe powinny być krótsze i częstsze.

Branża uważa, by przerwy reklamowe nie były zbyt długie. – Jest to szczególnie ważne, jeśli uświadomimy sobie, że średnio prawie 70 proc. konsumentów jest w stanie zapamiętać co najwyżej pięć reklam w ciągu dnia. W Polsce to 60 proc. widzów – podaje Discovery.

Co ciekawe, widzowie dobrze znoszą sponsorowanie programów telewizyjnych. Aż 84 proc. z nich w naszym regionie nie przeszkadzają takie działania (w Polsce tak sądzi 79 proc.). Nie razi też tzw. lokowanie produktów w materiałach telewizyjnych. W Polsce 45 proc. telewidzów uważa, że taka forma promocji powinna być dozwolona, przeciwnego zdania jest 21 proc.

Widzowie oczekują od reklam, by lepiej do nich pasowały. Aż 86 proc. osób przepytanych w Polsce przyznało, że jest zainteresowanych możliwością pomijania w telewizji nieinteresujących ich reklam i wybierania tych, które im odpowiadają. Prawie połowa uważa, że sprofilowana pod użytkownika reklama jest bardziej użyteczna, a większość deklaruje, że interesowałoby ją posiadanie własnego konta telewizyjnego, dzięki któremu reklamy mogłyby być sprofilowane.

—ele

Już tylko z tego zestawienia dokonanego przez Discovery wynika, że telewizja wciąż trzyma się w naszym regionie (CEEMEA, czyli Europa Środkowa i Wschodnia, Bliski Wschód i Afryka) mocno.

– Najbardziej zaskoczyło mnie w tym badaniu to, że widzowie coraz częściej korzystający z wielu ekranów, najchętniej wciąż zasiadają do oglądania telewizji przed telewizorem. Oczywiście korzystają także z innych urządzeń, ale bardzo często głównie po to, by szukać tam materiałów uzupełniających to, co oglądają w telewizji – mówi Dorota Żurkowska-Bytner, wiceprezes ds. rozwoju systemu sprzedaży reklam w Discovery Networks CEEMEA.

Media
Polski film coraz droższy. Znany producent ma na to sposób
Media
„Rzeczpospolita Nauka” – nowy kwartalnik o odkryciach, badaniach i teoriach naukowych
Media
Nowy pomysł Trumpa: obrona Hollywood. Pomóc mają 100-proc. cła na obce filmy
Media
Irlandia nakłada ogromną karę na TikToka. Platforma zaprzecza, by przekazywała rządowi dane
Media
TikTok będzie miał nowe centrum danych w Europie. Wiadomo, w jakim kraju
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem