Aktualizacja: 14.02.2015 16:39 Publikacja: 14.02.2015 16:39
Foto: Bloomberg
Komisja Papierów Wartościowych i Giełdy (Securities and Exchange Commission – SEC) zażądała wyjaśnień w sprawie wysuniętych w Państwie Środka oskarżeń o korupcję i sprzedaż podrabianych towarów przez serwis należący do Alibaby.
Chińska Państwowa Administracja Przemysłu i Handlu (ang. State Administration for Industry and Commerce – SAIC) zarzuciła spółce m.in. dopuszczenie do sprzedaży towarów od producentów, którzy nie posiadali licencji na sprzedaż markowych produktów. Władze regulacyjne ChRL rozwodniły zarzuty, ale to nie wystarczyło Amerykanom, którzy zażądali dodatkowych informacji na temat szczegółów wymiany not z chińskimi władzami regulacyjnymi, które ostatecznie doszły do wniosku, że nie mają jurysdykcji w sprawie ścigania podróbek.
Rosną koszty produkcji filmowych i telewizyjnych. Dlatego największe niezależne studio produkcyjne w Polsce przy...
„Rzeczpospolita Nauka” to nowy magazyn w portfolio wydawnictwa Gremi Media, który zabierze czytelników w fascynu...
Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump znalazł kolejny sektor tamtejszej gospodarki, który zamierza chronić...
Piętrzą się problemy TikToka. Irlandzki urząd ochrony danych nałożył w piątek na platformę karę w wysokości 530...
Chiński serwis społecznościowy TikTok ogłosił, że zainwestuje 1 mld euro w nowe centrum danych w Europie. Ma ono...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas