W tym roku do telewizji znowu trafi ponad połowa reklamowego tortu, który CR Media Consulting szacuje na ponad 7,5 mld zł. Już poprzedni największe stacje zaliczyły do udanych – wszystkie zamknęły go wzrostem przychodów. W Polsacie przychody ze sprzedaży w porównaniu z rokiem wcześniejszym zwiększyły się o prawie 15 proc., do 875 mln zł, w TVP – o 2,4 proc., do 1925 mln zł (w tym 515 mln zł z abonamentu), a przychody grupy TVN powiększyły się o 34 proc., do 1555 mln zł.
W tym roku największe grupy telewizyjne na polskim rynku znów odnotują wzrost. – Mamy tak zdrową gospodarkę, że myślę, iż będzie to dla telewizji udany rok – prognozuje Krzysztof Kaczmarczyk, szef działu analiz w Deutsche Bank Securities.
Wprawdzie na rynku widać już powolny odpływ widzów do stacji tematycznych, jednak właściciele największych ogólnopolskich telewizji na tym nie stracą, bo otwierają własne niszowe stacje. Celuje w tym grupa TVN (po zamknięciu TVN Gra będzie miała ich dziesięć). Od ubiegłego roku znów inwestuje w nie także Polsat, który dziś ma cztery (plus połowę Superstacji), a w tym roku zapowiada m.in. start informacyjnego Polsatu 24.
– Polsat zaczął też inwestować w program i teraz już na pewno nie odpuści. Ten rok będzie dobry dla nadawców, którzy zadbają o kanały tematyczne. To jedyny kierunek rozwoju dla telewizji – mówi Sobiesław Pająk, analityk DM IDM SA. Zdaniem Krzysztofa Kaczmarczyka, budowanie portfolio kanałów tematycznych zajmie jednak Polsatowi trochę czasu. Sieci kablowe już są bowiem przepełnione.
513 tys. zł zysku netto na jednego zatrudnionego przypadało w Polsacie w 2007 r. To rekord wśród ogólnopolskich stacji