Do 2019 roku liczba klientów platform satelitarnych na świecie przekroczy 217 milionów – spodziewa się firma badawcza Northern Sky Research (NSR).

Mimo że w państwach rozwiniętych gospodarczo rynek płatnej satelitarnej telewizji rośnie już powoli (w wielu krajach jest po wpływającym na tę branżę przejściu z analogowego nadawania naziemnego na cyfrowe), ubiegły rok globalnie przyniósł platformom cyfrowym zwyżki. Operatorów satelitarnych było 113, dostarczali sygnał do ponad 130 milionów odbiorców na świecie – 14 proc. więcej niż rok wcześniej. Branża wygenerowała 70 miliardów dolarów przychodów, a łączne średnie ARPU (średni przychód na jednego abonenta) wynosiło na świecie 45 dolarów. Mimo że miniony rok można więc uznać za udany, na dojrzałych rynkach coraz trudniej będzie przyciągać platformom nowych klientów. Wiele zależy jednak od charakterystyki danego rynku. Tempo przyłączeń nowych klientów zwolni w Ameryce Północnej, a skandynawscy operatorzy będą nawet tracić klientów na rzecz konkurencyjnych dostawców telewizji. W centralnej i wschodniej Europie, gdzie operatorzy walczą o zyskowność, zdaniem NSR można się spodziewać procesów konsolidacyjnych, które branża ma już za sobą m.in. na Bliskim Wschodzie.

W czasach nasycenia rynku platformy zarabiają na dodatkowych usługach. W USA i Wielkiej Brytanii aż 80 proc. abonentów platform mających droższe pakiety premium dokupuje jeszcze możliwość oglądania kanałów w wysokiej rozdzielczości (HD) oraz nagrywania programów na dekoder z twardym dyskiem. – Generalnie rynek platform staje się coraz bardziej konkurencyjny – komentuje Prashant Butani, starszy analityk w NSR. Jego zdaniem rynek najsilniej rozwija się teraz m.in. w Polsce, Rosji i Indiach.