Hollywoodzkie studia filmowe, które średnio wydają po 2 miliony dolarów na promocję filmów już nominowanych do Oscara, starannie planują dystrybucję i promocję nagrodzonych produkcji. Analityk i bloger filmowy Edmund Winner, szacuje, że w statuetka Oscara za najlepszy film zwiększa kinowe przychody produkcji średnio o 14 milionów dolarów. Nagroda za najlepszą reżyserię przekłada się na dodatkowe wpływy ze sprzedaży biletów rzędu 11 milionów dolarów. Mowa tylko kinowej dystrybucji filmu jeśli jeszcze jest pokazywany w multipleksach – bez wpływów ze sprzedaży płyt DVD, opłat za oglądanie filmu na VOD, internetowego steramingu oraz dodatkowych dochodów, takich jak sprzedaż gadżetów, czy utworów ze ścieżki dźwiękowej filmu.
99 proc.
– o tyle wzrosły kinowe wpływy "Snajpera" po 6 nominacjach do Oscara
Cenna jest także sama nominacja do Oscara. Według obliczeń Randy Nelsona, profesora ekonomii z Colby College, uzyskanie wyróżnienia w kategorii najlepszy film angielskojęzyczny oznaczało w przeszłości zwiększenie kinowych wpływów średnio o 10 milionów dolarów. Oczywiście, jeśli jeszcze film znajdował się jeszcze w dystrybucji lub studia filmowe decydowały się na ponowną dystrybucję. Jeśli film już zszedł z ekranów, to i tak producenci mają szansę na dodatkowe dochody ze sprzedaży płyt DVD i dystrybucji VOD lub online. W kategorii najlepszego aktora lub aktorki wartość nominacji oceniana jest na co najmniej milion dolarów dodatkowych zarobków.
Krytycy i analitycy rynku podkreślają jednak, że „efekt Oscara" nie jest ani automatyczny ani oczywisty. Paul Dergarabedian, analityk firmy Rentrak, zajmującej się badaniem rynku filmowego, uważa za kluczowy sam proces nominacji i przyjętą przez studia strategię marketingową. Na przykład Warner Bros. wstrzymał się z szeroką dystrybucją "Snajpera" do momentu nominacji i osiągnął wynik wielokrotnie przekraczający szacunki ekspertów. Film przez trzy tygodnie poprzedzające ogłoszenie kandydatów do Oscara pokazywano w zaledwie 4 kinach. Po nominacji (aż w sześciu kategoriach) wrzucono go na 3500 ekranów, dzięki czemu w pierwszym tygodniu szerokiej dystrybucji film zarobił 89 milionów dolarów, a obecnie przekroczył 300 mln. dol. Wzrost wpływów o 99 proc. był imponujący.