Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 01.06.2020 06:21 Publikacja: 31.05.2020 18:13
Foto: Fotorzepa
Jesienią mogliśmy się spodziewać nowej powieści zainspirowanej warsztatami, jakie organizował nad Wigrami dramatopisarz Tadeusz Słobodzianek. Jednym z motywów miały być wykłady o Polsce i literaturze. Po wybuchu pandemii prorocza stała się powieść „Żywego ducha" (2018). Katastrofę przetrwał jeden człowiek.
Jego książki i życie wyrosły z „małej ojczyzny", czyli rodzinnej Wisły wyniesionej do rangi mitu, tak jak jej i pisarza luterskość. Wyjątkowość Pilcha brała się też z lektury Biblii, leżącej na biurku, podczytywanej często, emanującej na całe dzieło. Zainspirowała oryginalny styl, jakim Pilch nie tylko pisał, ale i mówił: stylizowany, sarkastyczny, pełen krzepy w „sensie ścisłym", by użyć jego markowego zwrotu. Paradoksalny, bo opisując rewers, zastanawiał się nad awersem, z tego tworzyła się synteza. „Studzienna", jak by powiedział: głęboka.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Pisana przez 30 lat trylogia Pawła Potoroczyna doczekała się finału w „Każdy, kiedyś”. Postaci historyczne, insp...
Wydawnictwo Egmont wycofuje z rynku komiks „Gigant Poleca Premium" 1/25: Superkwęk” po rażącym błędzie językowym...
W podcaście „Rzecz o książkach” rozmawiamy o książce „Neapol słodki jak sól”. To bestseler Piotra Kępińskiego pr...
Wybitna poetka Urszula Kozioł zmarła w wieku 94 lat. Rok temu otrzymała Nagrodę Nike za tom poetycki „Raptularz”...
Do języka potocznego przeszło nieco romantyczne powiedzenie o tym, by może jednak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady.
Przemoc, brak pieniędzy na markowe ciuchy, znikające matki i kłamiący ojcowie – Jakub Nowak w powieści „Nie w sz...
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas