Michael Jackson, postscriptum

Do księgarń trafiła książka inspirowana blogiem „Rzeczpospolitej”. Wpisy naszych czytelników pokazują, jak zmarły wokalista stał się częścią popkulturowego mitu.

Aktualizacja: 25.06.2010 11:17 Publikacja: 24.06.2010 11:27

Jackson – życie po życiu

Jackson – życie po życiu

Foto: AFP

Aneta Ostaszewska, autorka pracy, jest socjolożką kultury i doktorem w Instytucie Profilaktyki Społecznej i Resocjalizacji Uniwersytetu Warszawskiego. Fenomenem Jacksona zajmuje się od lat. Po nagłym odejściu wokalisty zbadała, czym współcześnie jest umieranie.

W „Post Scriptum po śmierci Michaela Jacksona” zanalizowała blisko 90 wpisów, jakich dokonali czytelnicy „Rzeczpospolitej”, gdy 26 czerwca zeszłego roku w wydaniu on-line zapytaliśmy: „Co poczułeś na wieść o śmierci Michalea Jacksona?”.

Reakcje internautów powiązała z tezami naukowymi, pokazując, że Jackson dla większości z nas nie był człowiekiem z krwi i kości, ale „dzieckiem, ofiarą i zarazem herosem mediów”. Jego rzeczywista śmierć została błyskawicznie wchłonięta przez mit o piosenkarzu jako postaci popkultury. Zgon został zastąpiony widowiskiem, show musi trwać. Autorka pokazuje, jak silne emocje budzi bohater, którego znamy jedynie z przekazów medialnych. Jak rodzi się bliskość i trwała relacja z idolem - wytworem kultury masowej.

Nagły brak tej postaci może rodzić dotkliwe uczucie przygnębienia i pustki. Część czytelników reagowała inaczej: obojętnością, ulgą i złością - krytycznie oceniając „medialną histerię” towarzyszącą śmierci piosenkarza. Ostaszewska zwraca uwagę na interesujący aspekt - zalew informacji, chaotycznie pomnażanych tuż po pierwszej wiadomości o zgonie Jacksona, dowodzi „choroby mediów”, ich neurozy. Jest przejawem szoku i nieporadności wobec śmierci. Zdaniem autorki w mediach rozległ się zbiorowy krzyk.

Jak pisze Ostaszewska, uczestniczymy w kulturze narcyzmu, w której ciało i dobra kondycja fizyczna są tożsame z życiem. Jackson - starający się ulepszyć swą cielesność - stał się jaskrawym przykładem tego, jak współcześnie traktujemy perspektywę końca życia. Autorka powtarza za Baumanem, że śmierć z „naturalnej kolei rzeczy” przeistoczyła się w „fatalny wypadek”.

Książka pomaga zrozumieć, dlaczego śmierć króla popu zyskała tak dużą wagę i poruszyła ludzi. To praca naukowa, ale krótka, napisana klarownym językiem i pełna ciekawych cytatów z dorobku innych naukowców. Będzie dobrą lekturą dla tych, którzy chcą zrozumieć mechanizmy rządzące kulturą masową, mediami i codziennym życiem społecznym.

[i]Aneta Ostaszewska „Post scriptum po śmierci Michaela Jacksona”, Tauro, 2010[/i]

[link=http://blog.rp.pl/]blog.rp.pl[/link]

Aneta Ostaszewska, autorka pracy, jest socjolożką kultury i doktorem w Instytucie Profilaktyki Społecznej i Resocjalizacji Uniwersytetu Warszawskiego. Fenomenem Jacksona zajmuje się od lat. Po nagłym odejściu wokalisty zbadała, czym współcześnie jest umieranie.

W „Post Scriptum po śmierci Michaela Jacksona” zanalizowała blisko 90 wpisów, jakich dokonali czytelnicy „Rzeczpospolitej”, gdy 26 czerwca zeszłego roku w wydaniu on-line zapytaliśmy: „Co poczułeś na wieść o śmierci Michalea Jacksona?”.

Pozostało 81% artykułu
Literatura
Stanisław Tym był autorem „Rzeczpospolitej”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Literatura
Reiner Stach: Franz Kafka w kleszczach dwóch wojen
Literatura
XXXII Targi Książki Historycznej na Zamku Królewskim w Warszawie
Literatura
Nowy „Wiedźmin”. Herold chaosu już nadchodzi
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Literatura
Patrycja Volny: jak bił, pił i molestował Jacek Kaczmarski