Dzięki niej zdobyła rozgłos na świecie. Można jednak odnieść wrażenie, że głośne słuchowisko radiowe z 1959 r., które przybierało też formy książki, teatru telewizji, filmu, a ostatnio także opery, przysłania pozostałe istotne dokonania pisarki. Dziś ma 93 lata, a my dostaliśmy niepowtarzalną szansę, by docenić jej historię i dorobek.
Właśnie ukazało się „Królestwo za mgłą", wywiad rzeka z Zofią Posmysz przeprowadzony przez Michała Wójcika. Dziennikarza, który na koncie ma świetne książkowe rozmowy z legendarnymi żołnierzami podziemia, m.in. „Made in Poland" oraz „Ptaki drapieżne". Wraz z wywiadem rzeką ukazały się także „Wakacje nad Adriatykiem" – niezwykła powieść obozowa Posmysz z 1970 r., która w zaskakujący sposób została zapomniana i nie weszła do kanonu literatury obozowej. Dwie książki czytane razem uświadamiają, z jak niezwykłą postacią mamy do czynienia.
Dzięki „Królestwu za mgłą" krok po kroku możemy prześledzić biografię pisarki. Od dzieciństwa w rodzinie kolejarskiej na przedmieściach Krakowa, poprzez okupację, tajne komplety, do aresztowania w wieku 18 lat. Co ciekawe, do Oświęcimia dotarła pociągiem pasażerskim, a nie wagonem towarowym. Zatem tym większy był szok, gdy nastoletnia Posmysz trafiła za druty obozu. Widząc tablicę „Arbeit macht frei", nie mogła zdawać sobie sprawy, że to miejsce, które stanie się najczarniejszym punktem Europy XX wieku.
Wspomnienia autorki to niezwykłe świadectwo wiary. Posmysz wielokrotnie wspomina o sytuacjach niemal mistycznych, kiedy to na skraju wyczerpania jedynie wiara i modlitwa dawały jej wsparcie i siły. Za swoje „religianctwo" była później karcona, a nawet zwalniano ją z pracy po 1945 roku.
Posmysz już na samym początku trafiła do kompanii karnej, gdzie przeszła gehennę (przeżyło 137 z 200 więźniarek). Dlatego wcześnie straciła złudzenia i zyskała odporność. Niewiele mogło już ją zadziwić czy nią wstrząsnąć. Później szczęśliwie dostała lżejszą pracę w kuchni, by w końcu zostać księgową i asystentką Annelise Franz, esesmanki zarządzającej magazynem i kuchnią w obozie.