Popularność zespołu u nas zaczęła się pod koniec 2002 roku. 1 listopada na liście przebojów Trójki zadebiutował utwór „Again” pochodzący z trzeciego albumu Archive „You All Look the Same to Me”. Utwór – powiedzmy sobie szczerze – wtórny. Każdy, kto słyszał płytę Pink Floyd „Animals”, nie będzie miał wątpliwości. Oczywiście nie jest to plagiat, ale kompozycja nie pozostawia złudzeń, na kim się wzorowali muzycy Archive.
Początkowo ten długi, ponad 16-minutowy utwór nie zrobił wielkiego zamieszania. Ale powoli, sukcesywnie piął się w górę, by niedługo od debiutu znaleźć się na pierwszym miejscu. W sumie na liście był przez 79 tygodni, z czego 25 w gorącej dziesiątce! A polska publiczność, która wcześniej o tej kapeli niewiele wiedziała, oszalała na punkcie Archive.
Historia tej formacji sięga połowy lat 90. Dwaj muzycy i producenci – Darius Keeler i Danny Griffiths – postanowili założyć nową grupę. Archive przez dwa lata funkcjonował jako duet, dopiero po dokooptowaniu wokalistki Royi Arab i rapera Rosko Johna – przystąpili do nagrywania pierwszej płyty „Londinium” (1996). Zawierała muzykę osadzoną mocno w trip-hopie, pełną elektronicznych brzmień i monotonnych, transowych rytmów. Album przeszedł bez echa, podobnie jak kolejny, nagrany z innym składem w 1999 roku „Take My Head”.
Przełom przyszedł wraz ze wspomnianą już płytą „You All Look the Same to Me” (2002), na której śpiewał nowy wokalista Craig Walker. Zmienił się też nieco styl Archive – jego muzyka podryfowała w kierunku progresywnego rocka. I mimo kolejnych zmian w składzie, w tym kolejnych roszad przed mikrofonem, zespół nagrywał następne znakomite albumy. W 2003 roku wydał świetną ścieżkę dźwiękową do filmowej wersji komiksowej opowieści o superkierowcy rajdowym Michelu Vaillancie (2003).
W tym roku wydali dwa albumy: „Controlling Crowds” i zawierający utwory z tej sesji „Controlling Crowds. Part IV”, które promują trasą koncertową.