Hugh Jackman: Niedoszły dziennikarz

Rola Wolverine’a w „X-Menie” była punktem zwrotnym w karierze mało znanego aktora z Sydney. Hugh Jackman awansował do hollywoodzkiej czołówki. Dwa lata temu zagrał w najdroższym love story ostatnich lat – superprodukcji „Australia” – i zdobył tytuł najseksowniejszego mężczyzny świata

Aktualizacja: 22.07.2010 20:17 Publikacja: 22.07.2010 20:13

Hugh Jackman: Niedoszły dziennikarz

Foto: AP

Tego ostatniego osiągnięcia aktor nie traktuje całkiem serio i żartobliwie komentuje w wywiadach, że przez ostatnie lata prowadził bardzo intensywną kampanię negatywną, która miała skompromitować konkurentów: Clooney’a, Pitta, Damona i innych... Tak czy inaczej – Jackman zdystansował rywali do tytułu przyznawanego przez magazyn „People”, a rolą dzielnego kowboja, który w „Australii” ratuje z opresji Nicole Kidman, umocnił swoją pozycję jednego z czołowych amantów Hollywood.

Ale zaszufladkowania bać się nie musi. Reżyserzy i krytycy zgodnie chwalą go za wszechstronność. W 2000 roku Australijczyk po raz pierwszy zmierzył się z postacią Wolverine’a w „X-Menie” w reż. Bryana Singera i podbił serca fanów kultowego komiksu. Jako obdarzony niezwykłą mocą, udoskonalony genetycznie mutant powracał w trzech kolejnych częściach serii, która okazała się wielkim przebojem kina science fiction. Na fali tego sukcesu powstał też udany „spin-off” – film „X-Men Geneza: Wolverine” (2009) w reż. Gavina Hooda, opowiadający o wcześniejszych losach Wolverine’a. Zapowiedziana już została jego kontynuacja.

Ale Jackman od początku swojej kariery świetnie radzi sobie również jako aktor musicalowy. W rodzinnej Australii był oklaskiwany w „Bulwarze Zachodzącego Słońca”, „Oklahomą!” rzucił na kolana Londyn, a za główną rolę w broadwayowskim „The Boy from Oz” o życiu Petera Allena, australijskiego piosenkarza, autora tekstów i tancerza, zdobył w 2004 roku prestiżową nagrodę Tony.

Jest też utalentowanym konferansjerem – kilkakrotnie był gospodarzem uroczystości rozdania nagród teatralnych, a w roku 2009 poprowadził galę oscarową. Ostatnio zatańczył zaś... w reklamie herbaty.

W roli czarującego amanta sprawdził się znakomicie już w 2001 roku, gdy u boku Meg Ryan zagrał w komedii romantycznej „Kate i Leopold” – o dystyngowanym arystokracie, który trafia do przyszłości i zakochuje się w sympatycznej nowojorskiej bizneswoman. Zaraz potem był hakerem w sensacyjnym „Kodzie dostępu” i przystojnym podrywaczem w kolejnej komedii – „Serce nie sługa”. Rok 2006 znów przyniósł trzy zupełnie różne role: u Darrena Aronofskiego w „Źródle”, u Woody’ego Allena w „Scoop – Gorący temat” i w kostiumowym „Prestiżu” Chrisa Nolana.

– Mój znajomy żalił się kiedyś, że miał wprawdzie w swoim życiu wiele dziewczyn, ale wszystkie były do siebie bardzo podobne. Ze mną było dokładnie odwrotnie. Nigdy się nie powtarzam – aktor dowcipnie komentuje swoje dotychczasowe role.

Urodził się 12 października 1968 roku w Sydney jako najmłodszy z piątki rodzeństwa. Rodzice rok wcześniej przyjechali do Australii z Wysp Brytyjskich. Rząd australijski obiecywał lepszy start w nowej ojczyźnie, pokrywał nawet większość kosztów przeprowadzki. Grace i Chris Jackmanowie skorzystali z tej propozycji, ale kilka lat później matka Hugha wróciła do Anglii.

Dzieci zostały w Australii z ojcem. Zadbał o ich wychowanie – uczył dobrych manier, opłacał lekcje nauki gry na instrumentach. Hugh skończył elitarną szkołę dla chłopców, potem zrobił dyplom z dziennikarstwa na University of Technology w Sydney. Jednak nie wybrał zawodu reportera, o którym wcześniej marzył. Postanowił iść za głosem powołania, które odkrył jako dziecko, występując w szkolnych przedstawieniach.

Zaczął grać w Actors’ Centre, ale nie chciał być amatorem. Odrzucił intratny kontrakt w popularnym serialu „Sąsiedzi”, który wylansował mnóstwo australijskich gwiazd, na czele z Kylie Minogue i Jasonem Donovanem, i zapisał się na studia – w Western Australia Academy of Performing Arts w Perth. Żeby zarobić na swoje utrzymanie, imał się najróżniejszych dorywczych zajęć: rozdawał ulotki reklamowe, występował jako klown na przyjęciach dla dzieci, pracował na stacji benzynowej. Ale trud i wyrzeczenia szybko zaczęły przynosić owoce.

Zaraz po studiach otrzymał rolę Gastona w musicalowej wersji „Pięknej i bestii”. Potem zaczął pojawiać się w telewizji: wystąpił m.in. w serialu „Correlli” (1995) – o perypetiach pracującej w więzieniu pani psycholog. W tej roli wystąpiła popularna australijska aktorka Deborra-Lee Furness. Rok później Furness i Jackman, młodszy od swojej partnerki o kilkanaście lat, pobrali się. W 2000 roku – po dwóch poronieniach – aktorska para zdecydowała się na adopcję. Dziś wychowują dwójkę dzieci: syna Oscara i córkę Avę.

[i]Kate i Leopold | 14.25 | Ale kino! | piątek

Australia | 17.10 | canal+ | piątek

X-men 2 | 21.00 | canal+ | poniedziałek[/i]

Tego ostatniego osiągnięcia aktor nie traktuje całkiem serio i żartobliwie komentuje w wywiadach, że przez ostatnie lata prowadził bardzo intensywną kampanię negatywną, która miała skompromitować konkurentów: Clooney’a, Pitta, Damona i innych... Tak czy inaczej – Jackman zdystansował rywali do tytułu przyznawanego przez magazyn „People”, a rolą dzielnego kowboja, który w „Australii” ratuje z opresji Nicole Kidman, umocnił swoją pozycję jednego z czołowych amantów Hollywood.

Ale zaszufladkowania bać się nie musi. Reżyserzy i krytycy zgodnie chwalą go za wszechstronność. W 2000 roku Australijczyk po raz pierwszy zmierzył się z postacią Wolverine’a w „X-Menie” w reż. Bryana Singera i podbił serca fanów kultowego komiksu. Jako obdarzony niezwykłą mocą, udoskonalony genetycznie mutant powracał w trzech kolejnych częściach serii, która okazała się wielkim przebojem kina science fiction. Na fali tego sukcesu powstał też udany „spin-off” – film „X-Men Geneza: Wolverine” (2009) w reż. Gavina Hooda, opowiadający o wcześniejszych losach Wolverine’a. Zapowiedziana już została jego kontynuacja.

Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"