Jesienią 2009 r. Joshua Bell był gwiazdą specjalnego koncertu, z którego dochód przeznaczono na urządzenie stałej ekspozycji w budowanym w Warszawie Muzeum Żydów Polskich. Teraz natomiast zaprasza publiczność na swój kameralny występ.
Z Kulturą na Ty! - poleć swoje wydarzenie kulturalne
Na estradzie Filharmonii będzie tylko on i brytyjski pianista Sam Haywood, z którym od dawna współpracuje. Zagrają dwie sonaty Johannesa Brahmsa i Edvarda Griega oraz „Fantazję" Franza Schuberta.
Joshua Bell to muzyk bardzo wszechstronny. Ma w repertuarze większość XIX-wiecznych koncertów skrzypcowych, grywa bardzo dużo muzyki kameralnej, także tej współczesnej. Aktywnie promuje kompozytorów amerykańskich, a w przerwach między występami na poważnych estradach całkowicie zmienia styl i staje się muzykiem bluegrassowym.
Z umiejętności i talentu Bella nieraz korzystał film. On sam pojawił się na ekranie u boku Meryl Streep w „Koncercie na 50 serc". Nagrał ścieżkę dźwiękową do „Iris", „Lawendowego wzgórza" (którego bohaterem jest zresztą Polak) oraz do „Purpurowych skrzypiec". Muzyka do tego obrazu skomponowana przez Johna Corigliano została uhonorowana w 1999 r. Oscarem.