Teatr działa na Białostocczyźnie, w Supraślu, i właśnie wielokulturowość regionu ukształtowała oryginalną estetykę zespołu kierowanego przez Piotra Tomaszuka.
„Wierszalin. Reportaż o końcu świata" jest oparty na wydanej w 1974 r. książce Włodzimierza Pawluczuka – socjologa, antropologa i religioznawcy. Przedstawił on historię podlaskiej wioski, gdzie w latach 30. minionego wieku grupa religijnych odstępców od prawosławia zamierzała wybudować nową stolicę świata pod wodzą proroka Ilii.
– Książka Pawluczuka jest tekstem założycielskim naszego teatru – mówi Piotr Tomaszuk. – Bez niej historia wierszalińskiej sekty i nazwa Wierszalin nigdy nie zaistniałyby w historii. Pawluczuk dotarł do ludzi, którzy mieli bezpośredni kontakt z Ilją Klimowiczem i przekazali atmosferę ruchu religijnego, do którego należało – wedle różnych relacji – od 30 do 40 tysięcy ludzi. Przez pryzmat Wierszalina autor reportażu przedstawił fenomen Białostocczyzny jako barwnego regionu Polski, gdzie od dawna ścierała się religijność prawosławna z katolicką i żydowską. Trzeba podkreślić, że przed wojną nie były to Kresy – tylko punkt blisko centrum kraju.
Piotr Tomaszuk urodził się na Białostocczyźnie i jeszcze zanim został reżyserem, odwiedzał Wierszalin oraz Krynki.