Zaskakująca 57. Warszawska Jesień

Zaskakujące brzmienia i możliwość poznania instrumentów, o których istnieniu nie mieliśmy dotąd pojęcia, przynosi Warszawska Jesień, która rozpoczęła się w piątek - pisze Jacek Marczyński.

Publikacja: 20.09.2014 09:57

Arte dei Sunonatori

Arte dei Sunonatori

Foto: materiały prasowe

Warszawska impreza o prawie 60-letniej tradycji należy do najważniejszych festiwali muzyki współczesnej w Europie. I mimo upływu czasu wcale się nie starzeje. Stara się śledzić i prezentować nowe trendy, czego dowodem obecna edycja.

Tegoroczny festiwal prezentuje instrumenty dawne i tradycyjne, ale w nietypowy sposób. Nie chodzi bowiem inspiracje kompozytorów współczesnych muzyką dawną czy etniczną, ale o wykorzystanie do tworzenia nowych brzmień instrumentów barokowych, renesansowych lub będących wytworem różnych kultur.

Przykładów na to można znaleźć wiele w twórczości naszych czasów, co potwierdził już piątkowy, inauguracyjny koncert Warszawskiej Jesieni. Najciekawiej wypadł utwór „brut" Artura Zagajewskiego (rocznik 1978) na solową wiolonczelę i orkiestrę instrumentów barokowych Arte dei Suonatori. Kompozytor dokonał ciekawego zderzenia brutalnych, ostrych, czasami wręcz brudnych dźwięków specjalnie preparowanej wiolonczeli, na której grał Dominik Połoński z elegancją dawnych epok. Muzycy z Arte dei Suonatori zachowali ją, mimo że kompozytor żądał od nich, by wydobywali ze skrzypiec czy wiolonczel rozmaite szumy czy szmery.

Kolejne dni przyniosą jeszcze większe zaskoczenia. W sobotę wystąpi boliwijska Orquesta Experimental de Instrumentos Nativos. Jej członkowie grają na instrumentach regionu Andów, pochodzących z czasów przedinkaskich. Są to na przykład trzcinowe fletnie sikus, bambusowe flety quena czy wycinane z jednego kawałka drewna świszczące i chrapliwe tarkas, kształtem przypominające totemy. Wszystkich tych muzycznych niezwykłości kompozytorzy południowoamerykańscy używają do tworzenia zaskakujących, współczesnych utworów.

W niedzielę na Warszawską Jesień zawita kolejny niezwykły gość: Forbidden City Chamber Orchestra z Pekinu, która także używa tradycyjnych instrumentów: chińskiej lutni zwanej pipą, cytry zheng cymbałów yang qin czy trzcinowych organków shing. Na takie instrumentów po prawie dwóch latach współpracy z orkiestrą napisał swój utwór „(one)(year)(later)" jeden z najciekawszych młodych polskich kompozytorów, Wojciech Blecharz (rocznik 1981). Prawykonanie na festiwalu w niedzielę.

Kolejne dni – aż do soboty 27 września – przynosić będą nowe propozycje. Szczególnie warto wymienić trzy. Izraelski kompozytor Yuval Avital napisał na zamówienie Warszawskiej Jesieni „REKA", wykorzystując w nich dawne techniki wokalne: szamanów syberyjskiej mniejszości Tuwy, południowafrykańskich Zulusów, czy Żydów z Buchary. Prawykonanie w środę.

Natomiast w piątek wieczorem DISSC Orchestra z Wilna ożywi w kompozycji zbiorowej stare instrumenty elektroniczne – organy i syntezatory – produkowane na Litwie za czasów radzieckich. Również tego samego dnia zostanie przypomniany słynny utwór sprzed półwiecza: „Kammermusik für Reneissance Instrumente" Mauricio Kagela. Zgodnie z tytułem artysta wykorzystał kilkanaście instrumentów epoki renesansu.

Od kilku lat festiwalowi towarzyszy Mała Warszawska Jesień, adresowana do dzieci, które w tę sobotę zaprasza na Łąkę Polską w Łazienkach na „Słuchodrzewisko" Artura Zagajewskiego. A w niedziele w Fabryce Trzciny studenci Wydziału Kompozycji Akademii Muzycznej w Krakowie zaprezentują baśń „Pan Kamyczek w krainie dźwięku.

Szczegóły: www.warszawska-jesien.art.pl

Jacek Marczyński

Warszawska impreza o prawie 60-letniej tradycji należy do najważniejszych festiwali muzyki współczesnej w Europie. I mimo upływu czasu wcale się nie starzeje. Stara się śledzić i prezentować nowe trendy, czego dowodem obecna edycja.

Tegoroczny festiwal prezentuje instrumenty dawne i tradycyjne, ale w nietypowy sposób. Nie chodzi bowiem inspiracje kompozytorów współczesnych muzyką dawną czy etniczną, ale o wykorzystanie do tworzenia nowych brzmień instrumentów barokowych, renesansowych lub będących wytworem różnych kultur.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Kultura
Wystawa finalistów Young Design 2025 już otwarta
Kultura
Krakowska wystawa daje niepowtarzalną szansę poznania sztuki rumuńskiej
Kultura
Nie żyje Ewa Dałkowska. Aktorka miała 78 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Kultura
„Rytuał”, czyli tajemnica Karkonoszy. Rozmowa z Wojciechem Chmielarzem