Prapremiera "Objawień i herezji" w Poznaniu

"Proces" oraz "Zamek" Franza Kafki , a także "Sklepy cynamonowe" i "Sanatorium pod klepsydrą" Brunona Schulza zainspirowały Tomasza Kajdańskiego (choreograf i reżyser) oraz Krzysztofa Cicheńskiego (dramaturg i scenograf) do stworzenia spektaklu o dążeniach ludzi do doskonałości, a jednocześnie o barierach-kataklizmach, które im to uniemożliwiają.

Aktualizacja: 18.12.2015 13:41 Publikacja: 18.12.2015 13:36

Foto: materiały prasowe

Przedstawienie ma formę "teatru tańca" i chociaż nie pada w nim ani jedno słowo realizatorzy przekonują, że ma ono także wydźwięk traktatu filozoficznego.

- Wywodzę się z tańca klasycznego i on jest dla mnie podstawą - mówi Tomasz Kajdański. - W tym przedstawieniu użyłem jednak czegoś zupełnie innego. Tu ruch wypływa z duszy. Nie ma zwyczajnych piruetów i skoków, ale wnętrze rządzi człowiekiem. Starałem się znaleźć gesty i sytuacje, w których ten ruch jest archetypiczny. Patrząc na niego odczytujemy te same obrazy nie tylko w Poznaniu, ale też w Berlinie albo w Ameryce Południowej. Chciałem zrobić przedstawienie uniwersalne, dla wszystkich, o historii naszego narodu, o dziedzictwie europejskiej kultury - tak ważnym współcześnie - i nie kierowałem się techniką baletową, ale inspiracją wypływającą z emocji, z serca, a dramaturg dodał warstwę intelektualną będącą spoiwem z prozą Kafki i Schulza.

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Kultura
Noc Muzeów 2025. W Krakowie już w piątek, w innych miastach tradycyjnie w sobotę
Kultura
„Nie pytaj o Polskę": wystawa o polskiej mentalności inspirowana polskimi szlagierami
Kultura
Złote Lwy i nagrody Biennale Architektury w Wenecji
Kultura
Muzeum Polin: Powojenne traumy i dylematy ocalałych z Zagłady
Kultura
Jeff Koons, Niki de Saint Phalle, Modigliani na TOP CHARITY Art w Wilanowie