Kultura w USA. Jak odzyskać widzów i pieniądze

Metropolitan Opera zapowiada duże zmiany, bo jak większość instytucji kulturalnych w USA ma kłopoty po pandemii i w czasach inflacji.

Publikacja: 02.01.2023 03:00

The Metropolitan Opera House w Nowym Jorku

The Metropolitan Opera House w Nowym Jorku

Foto: EPA/Peter Foley

Żyjemy w czasach wielkiej niepewności i obaw. Konieczność pozyskania nowej publiczności jest znacznie silniejsza niż kiedykolwiek – powiedziała w rozmowie z „The New York Times” Simone Woods, prezydentka Ligi Amerykańskich Orkiestr, zrzeszającej ponad 700 zespołów.

Wszystkie one odczuwają spadki frekwencji na koncertach. W słynnej Philadelphia Orchestra średnia wynosi obecnie 47 proc., a przed pandemią sięgała niemal 70 proc. Wynika to choćby z kryzysu sprzedaży abonamentowej, widzowie w tej chwili decydują się kupić bilet w ostatniej chwili, a ci najstarsi wciąż obawiają się tłumnych imprez.

215 przedstawień

zaplanowano w Metropolitan Opera

Inflacja spowodowała z kolei wzrost kosztów działalności. Z tego powodu Portland Opera w stanie Oregon zdecydowała się ograniczyć repertuar i zamiast sześciu produkcji przedstawi w sezonie jedynie trzy, a Dayton Contemporary Dance Company odwołała grudniowe przedstawienia świąteczne.

Wpływy ze sprzedaży biletów i transmisji w cyklu MET Live HD zmniejszyły się również w Metropolitan Opera i to o 40 mln dolarów. Mniej hojni okazali się też sponsorzy, którzy w poprzednich latach deklarowali co sezon ok. 150 mln dolarów. Podobne kłopoty w obecnej sytuacji gospodarczej Ameryki mają inne teatry.

W Metropolitan, gdzie w abonamentach sprzedaje się obecnie 19 proc. miejsc wobec 45 proc. w poprzednich dekadach, dyrektor Peter Gelb zapowiada więc istotne zmiany. W następnym sezonie budżet teatru zmniejszy się o 30 mln dolarów (obecnie wynosi on nieco ponad 300 mln). O 10 proc. zostanie także obcięta liczba przedstawień, obecnie zaplanowano ich 215.

Czytaj więcej

Giganci stadionów coraz drożsi. Kto wystąpi w Polsce w 2023 roku?

Ciekawsze są jednak decyzje repertuarowe. Metropolitan przez lata uchodziła za teatr dla publiczności o bardzo konserwatywnych gustach, a w tym sezonie na przykład na „Don Carlosa” Verdiego sprzedano zaledwie 40 proc. miejsc, a spektakle nowego utworu amerykańskiego kompozytora Kevina Putsa „The Hours” grano przy kompletach na widowni. To operowa wersja powieści Michaela Cunnighama u nas znanej z filmu „Godziny” z oscarową rolą Nicole Kidman.

Również w poprzednim sezonie największym zainteresowanie cieszyła się opera „Fire Shut Up in My Bones” Terence’a Blancharda, jazzowego trębacza i kompozytora muzyki filmowej. Porusza ona temat seksualnego wykorzystywania nieletnich.

Oba te tytuły będzie więc można obejrzeć w kolejnych latach, a Peter Gelb zapowiada, że odtąd każdy sezon zainauguruje premiera nowego utworu. W tym najbliższym 2023/2024 będzie to „Dead Man Walking” Jake’a Haggie – adaptacja powieści zakonnicy Helen Prejean w Polsce znanej z filmu „Przed egzekucją”.

Żyjemy w czasach wielkiej niepewności i obaw. Konieczność pozyskania nowej publiczności jest znacznie silniejsza niż kiedykolwiek – powiedziała w rozmowie z „The New York Times” Simone Woods, prezydentka Ligi Amerykańskich Orkiestr, zrzeszającej ponad 700 zespołów.

Wszystkie one odczuwają spadki frekwencji na koncertach. W słynnej Philadelphia Orchestra średnia wynosi obecnie 47 proc., a przed pandemią sięgała niemal 70 proc. Wynika to choćby z kryzysu sprzedaży abonamentowej, widzowie w tej chwili decydują się kupić bilet w ostatniej chwili, a ci najstarsi wciąż obawiają się tłumnych imprez.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kultura
Rebecca Horn, legendarna niemiecka artystka o międzynarodowej sławie, nie żyje
Kultura
Noblista ogłosił projekt Netfliksa, Kulczyk odsłoniła pomnik spalonych kobiet
Kultura
Królewski weekend na Zamku i w Łazienkach w Warszawie
Kultura
Festiwal Romantycznych Kompozycji to muzyka mało znana
Malarstwo
Portret marszałka Józefa Piłsudskiego znaleziony na strychu
Materiał Promocyjny
Citi Handlowy kontynuuje świetną ofertę dla tych, którzy preferują oszczędzanie na wysoki procent.