Pierwszy ECM Warsaw Festival odbył się dwa lata temu z okazji 50-lecia słynnej, niemieckiej wytwórni płytowej Manfreda Eichera. Pandemia przerwała ciągłość imprezy, ale w tym roku przybędą do Warszawy wybitni artyści. Dla nich pomysłodawca i organizator Sławomir Wrzask znalazł znakomitą salę koncertową – Nowa Miodowa przy ul. Rakowieckiej 21, gdzie do odnowionego, zabytkowego budynku Domu Sierot Dziewcząt przeniósł się Zespół Państwowych Szkół Muzycznych Nr. 1.
Szkoła może poszczycić się jedną z najlepszych sali koncertowych w Polsce zaprojektowaną przez pracownię architektoniczną Konior Studio. A znana z najlepszych aranżacji w świecie japońska firma Nagata Acoustics pod kierunkiem Yasuhisy Toyoty doradzała w sprawie uzyskania idealnej akustyki. – Naszym celem było stworzenie bogatego, a jednocześnie klarownego brzmienia – skomentował uzyskany efekt Toyota, który zaprojektował drewniane panele w kształcie żagli rozpraszające dźwięk.
– Ta sala ma rewelacyjną akustykę – mówi „Rzeczpospolitej" Sławomir Wrzask. – Dziełem Yasuhisy Toyoty są najlepsze sale koncertowe na świecie: j Walt Disney Concert Hall, Elbphilharmonie w Hamburgu, Filharmonia Paryska, Suntory Hall w Tokio oraz sala NOSPR w Katowicach.
Program ECM Warsaw Festival 2021 będzie bardzo różnorodny. Każdy zespół czy solista prezentuje inny styl, choć pozostają w kręgu estetyki, jakiej przez lata hołduje Manfred Eicher podbijając wrażliwych melomanów, nie tylko miłośników jazzu.
– Chcemy pokazać artystów z głównego katalogu ECM Records, jak i ECM New Series skupiającego nazwiska z kręgu muzyki współczesnej, która często jest także improwizowana – podkreśla Sławomir Wrzask. – Dlatego zaprosiliśmy gitarzystkę Zsófię Boros, o przyjazd której zabiegaliśmy już dwa lata temu, ale nie zostały zrealizowane z wiadomych powodów. W jej melodyjnej, nasyconej emocjami muzyce słychać wpływy gitarzystów nagrywających dla ECM-u: Ralpha Townera i Egberto Gismontiego.