Supergrupy są zespołami złożonymi z muzyków, którzy odnieśli już sukces. Przypadek Them Crooked Vultures jest szczególny. Jones to jeden z najsłynniejszych rockowych aranżerów. Pomagał The Rolling Stones („She’s a Rainbow”), Catowi Stevensowi i The Yardbirds.
W Nirvanie najważniejszy był Cobain, ale po jego śmierci Grohl zyskał sławę, stając na czele Foo Fighters. Obaj muzycy są przedstawicielami różnych generacji, co gwarantuje zainteresowanie większej niż zazwyczaj widowni. Bilety na koncerty sprzedały się w 12 minut.
– Współpraca układa się znakomicie, koncertuje nam się świetnie – powiedział John Paul Jones. – Jedynym problemem było ukrycie naszej sesji przed wścibskimi mediami.
Pierwszą supergrupą było The Cream, którą założyli w 1966 r. Eric Clapton, Jack Bruce i Ginger Baker. Otworzyli nowy etap w historii rocka i showbiznesu. Do tej pory królowały zespoły złożone z muzycznych supermanów, jak Lennon, McCartney, Jagger czy Richards. Za ich plecami występowali mniej przebojowi koledzy.
Supertrio miało dostarczyć rockowy creme de la creme – to, co w muzyce najlepsze. Szybko się okazało, że supergrupy znakomicie się sprzedają, ale nie trwają długo, ponieważ wielkie muzyczne osobowości szybko wchodzą w konflikt.