Po wielkim otwarciu koncertem solowym Pata Metheny’ego i jego orkiestronu w Hali Stulecia dla ok. czterech tysięcy fanów festiwal przeniósł się do hali Wytwórni Filmów Fabularnych i Centrum Sztuki Impart. W czwartek, w WFF gwiazdą był duet Możdżer/Vasconcelos przyćmiewając kwartet amerykańskiego saksofonisty Vincenta Herringa.
Herring zastąpił niegdyś Juliana „Cannonballa” Adderleya w kwintecie Nata Adderleya i przez lata był uważany za jego najgodniejszego następcę. We Wrocławiu zaprezentował jazz głównego nurtu z elementami funky.
Zasługa to basisty Richego Goodsa, który na swojej basówce osiągał brzmienie elektrycznej gitary grając handriksowskie solówki. Herring wypracował atrakcyjne brzmienie zdolne przykuć uwagę, ale brakuje mu pomysłów na aranżacje. W efekcie program był dość monotonny i można go podzielić na utwory szybkie i wolne. Szybkie jak „Naima” i „All That Pain” (poprzedzone zabawną opowieścią o przygodzie perkusisty i jego żony), w których lider popisywał się tempem wydmuchiwanych nut. Bardziej podobały mi się jednak nastrojowe ballady, kompozycja znakomitego pianisty Anthony’ego Wonseya „Pamela” i temat zagrany na bis.
Leszek Możdżer wspominał swoje pierwsze spotkanie z Naną Vasconcelosem w Brazylii. Przed laty zagrał tam koncert na słynnym dworcu autobusowym w Rio, a dzień wcześniej był w szkole samby. Tam dano mu do zagrania hymn dzielnicy, który okazał się tak zawiły, że nie był pewien, czy sobie z nim poradzi. I zaprezentował skomplikowaną rytmikę. Z Naną Vasconcelosem zagrał już własne utwory.
I chociaż Możdżerowi nie jest potrzebny żaden partner, żeby porwać publiczność swoimi improwizacjami, to jednak Brazylijczyk nasycił jego muzykę egzotyczną rytmiką. Podśpiewywał też krótkie wokalizy, robił z nich pętle (loopy) oddając tajemniczy nastrój amazońskiej dżungli. Grając na jednostrunowym instrumencie berimbau zaśpiewał piosenkę ku czci Najświętszej Marii i św. Łucji. Możdżer preparował brzmienie fortepianu kładąc na strunach szklanki upodabniając go do brzmienia berimbau. Na koniec muzycy zagrali temat chopinowski.