Królewski zespół

Jeszcze mamy w pamięci wspaniały koncert Berlińskich Filharmoników, a dokładnie w miesiąc po ich występie zagra w Warszawie inna równie sławna orkiestra: Królewscy Filharmonicy z Londynu. Tak znakomitych zespołów nie gościliśmy u nas od lat.

Publikacja: 22.10.2009 16:43

Zespół Królewskich Filharmoników stworzył w 1946 roku legendarny brytyjski dyrygent Sir Thomas Beech

Zespół Królewskich Filharmoników stworzył w 1946 roku legendarny brytyjski dyrygent Sir Thomas Beecham

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Anglicy nie mają tak długich tradycji orkiestrowych jak Niemcy czy Austriacy, ale w imponujący sposób potrafili je nadrobić. W Wiedniu czy Berlinie Filharmonicy ukonstytuowali się już w połowie XIX stulecia, w Londynie nastąpiło to 100 lat później.

Ale to właśnie brytyjska stolica ma obecnie kilka orkiestr zaliczanych do europejskiej czy wręcz światowej czołówki. Obok London Symhony Orchestra, London Philharmonic Orchestra i BBC Symphony Orchestra należy do nich Royal Philharmonic Orchestra.

Zespół Królewskich Filharmoników stworzył w 1946 roku legendarny brytyjski dyrygent Sir Thomas Beecham i kierował nim przez 15 lat. Po nim dyrekcję przejęło kilku nie mniej wybitnych mistrzów batuty, od tego roku dyrektorem artystycznym i głównym dyrygentem Royal Philharmonic Orchestra jest Charles Dutoit. Niezależnie od tych obowiązków prowadzi też inny sławny zespół – Orkiestrę Filadelfijską.

Urodził się w Lozannie, muzyczne studia rozpoczął w Genewie, kontynuował zaś we Włoszech i USA. Światową sławę przyniosła mu współpraca z Orchestre Symphonique de Montreal, którą kierował od 1977 do 2002 roku.

Mamy szczególne powody, by darzyć sympatią Charlesa Dutoita. Należy on bowiem do wielkich fanów muzyki Karola Szymanowskiego, którą prezentował na koncertach w wielu krajach. To on przyczynił się w znacznym stopniu do spopularyzowania w świecie „Króla Rogera”.

Z dziełami Szymanowskiego i orkiestrą montrealską Charles Dutoit był w Polsce 15 lat temu. Tym razem Royal Philharmonic Orchestra pod jego batutą zagra utwory Ravela („Moja matka gęś”), Elgara („Wariacje Enigma”) oraz Prokofiewa (suita z baletu „Romeo i Julia”). Każdy z tych utworów stawia odmienne zadania przed orkiestrą.

[i]Royal Philharmonic Orchestra, Filharmonia Narodowa, ul. Jasna 5, biletów brak, tylko wejściówki i zwroty, informacje: tel. 22 551 71 30, wtorek (27.10), godz. 19[/i]

Anglicy nie mają tak długich tradycji orkiestrowych jak Niemcy czy Austriacy, ale w imponujący sposób potrafili je nadrobić. W Wiedniu czy Berlinie Filharmonicy ukonstytuowali się już w połowie XIX stulecia, w Londynie nastąpiło to 100 lat później.

Ale to właśnie brytyjska stolica ma obecnie kilka orkiestr zaliczanych do europejskiej czy wręcz światowej czołówki. Obok London Symhony Orchestra, London Philharmonic Orchestra i BBC Symphony Orchestra należy do nich Royal Philharmonic Orchestra.

Kultura
Podcast „Rzecz o książkach”: Rebecca Makkai o słodko-gorzkim dzieciństwie w Ameryce
Kultura
Nowy stary dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie
Kultura
Sezon kultury 2025 w Polsce i Rumunii
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Kultura
Bestsellery Empiku: Sapkowski i „Wiedźmin" zwyciężają szósty raz, Dawid Podsiadło - siódmy
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”