Reklama

Kameralna enklawa muzyki i spokoju

Gala, podczas której zabrzmiały najbardziej znane arie z oper, operetek, a także utwory z musicali zainaugurowała w sobotni wieczór 49. Muzyczny Festiwal w Łańcucie

Publikacja: 22.05.2010 22:34

Kameralna enklawa muzyki i spokoju

Foto: materiały prasowe

To już 49. edycja tej imprezy. Po wielu latach nieobecności w Łańcucie inauguracyjny koncert poprowadził Bogusław Kaczyński.

[wyimek][link=http://www.rp.pl/temat/129528.html]Czytaj specjalny dodatek[/link] [/wyimek]

Dla muzyki ważne jest miejsce, w którym odbywają się koncerty. Muzyczny Festiwal w Łańcucie ma tę przewagę nad innymi festiwalami, że odbywa się w jednej z najpiękniejszych i najlepiej zachowanych rezydencji arystokratycznych – zamku w Łańcucie. Wraz z otoczeniem swe piękno zawdzięcza rodzinom Lubomirskich i Potockich. Magia tego miejsca narzuca styl muzyki, która powinna rozbrzmiewać.

Muzyka kameralna obecna była w tej sali już przed wiekami za panowania właścicielki Łańcuta, księżnej Izabeli Elżbiety z Czartoryskich Lubomirskiej, która z Łańcuta uczyniła ważny ośrodek kultury na ziemiach podzielonej Rzeczypospolitej, a na koncerty zjeżdżali najsłynniejsi kameraliści z Europy. Choć minęło ponad 200 lat, tradycja została zachowana i każdego roku w połowie maja na melomanów w Łańcucie czeka duchowa uczta z udziałem światowej sławy artystów. Festiwal w Łańcucie był zawsze imprezą elitarną, a o bilety na koncerty trzeba było zabiegać wiele miesięcy wcześniej.

Festiwal jest zaliczany do największych wydarzeń kulturalnych w kraju. Kierowali nim m.in. Bogusław Kaczyński, Wergiliusz Gołąbek, a od dwóch lat Marta Wierzbieniec. Rok temu nowa dyrektor rzeszowskiej filharmonii podjęła odważną decyzję, by koncert inauguracyjny odbył się w przepięknych ogrodach łańcuckiego zamku. – Chcemy, aby muzyka festiwalowa mogła dotrzeć do szerszego grona odbiorców, mamy też nadzieję, że dzięki temu festiwal będzie muzycznym świętem w regionie.

Reklama
Reklama

Czy ten pomysł będziemy kontynuować? To będzie zależało od publiczności – mówiła rok temu Marta Wierzbieniec. Odpowiedź na to pytanie pani dyrektor otrzymała już na inauguracyjnym koncercie, który zgromadził rzesze melomanów spragnionych muzyki. W tym roku podczas gali operowej przygotowano ponad trzy tysiące miejsc siedzących przed głównym wejściem do łańcuckiego zamku.

To już 49. edycja tej imprezy. Po wielu latach nieobecności w Łańcucie inauguracyjny koncert poprowadził Bogusław Kaczyński.

[wyimek][link=http://www.rp.pl/temat/129528.html]Czytaj specjalny dodatek[/link] [/wyimek]

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Reklama
Kultura
Córka lidera Queen: filmowy szlagier „Bohemian Rhapsody" pełen fałszów o Mercurym
Kultura
Ekskluzywna sztuka w Hotelu Warszawa i szalone aranżacje
Kultura
„Cesarzowa Piotra”: Kristina Sabaliauskaitė o przemocy i ciele kobiety w Rosji
plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Reklama
Reklama