Różnorodność podkreśla dodatkowo podział na dwie niezależne sceny – główną oraz scenę z muzyką klubową. Z uwagi jednak na poważną sytuację związaną z powodzią Ursynalia zamieniają się w tym roku w koncert charytatywny. Komitet organizacyjny festiwalu postanowił przekazać cały dochód ze sprzedaży biletów na pomoc dla powodzian.
W piątek o godz. 15.30 zacznie Inscript – warszawski zespół rockowy i lubelska grupa The Crows grająca rocka z elementami progresu i orientu w ramach Konkursu Kapel. Od 16.30 nieco melodyjnego trash metalu zaprezentuje Carnal, potem No Smoki i symfoniczny metal At The Lake. Carrion na scenie pojawi się o godz. 19, a od 20.20 Parov Stelar – austriacki producent i muzyk, grający elektronikę w stylu lounge z użyciem żywych instrumentów. Przed 22 wystąpi Jelonek – grupa założona przez skrzypka Huntera, a koncert zamkną Strachy na Lachy.
Sobota również zaczyna się Konkursem Kapel – pojawi się Muerte, ognistego rock’n’rolla zagra Outside, energetyczne riffy wydobędzie z gitar Kaatakilla, a przed godz. 18 pojawić się grupa Tomasza Lipnickiego Lipali – ostre brzmienie utrzymane w nieco funkowym i jazzującym klimacie. Po nich Buldog, a po godz. 20 The Futureheads – brytyjski kwartet rockowy, którego twórczość określa się mianem indierockowego post punka. Zagranicę będzie reprezentować SUM 41 z Kanady, a gwiazdą wieczoru jest Kazik na Żywo.
Konkurs Kapel w niedzielę otwierają odwołujące się do brzmień ska The Mugshots i Mechanika Płynów. Przed godz. 18 wyjdzie ODN – zespół muzyków z Jelonka i Huntera, który określa się jako folk & roll, potem Sidney Polak, a dzień zakończą w stylu poprockowym Ewa Farna oraz Lady Pank.
Z kolei w namiocie z muzyką taneczną zabawa ma się rozkręcić już od godziny 18 i będzie ona tu podtrzymywana aż do godziny 4 rano, w niedzielę natomiast od 16 do 1 w nocy. Gwiazdą pierwszego dnia elektronicznych Ursynaliów jest Angelo Mike – jeden z najpopularniejszych rodzimych didżejów house, w sobotę – freestylowiec Duże Pe, a w niedzielę – DJ Tuniziano.