le niewielu kinomanów wie, że statuetka Oscara to odwzorowanie jego ciała. Do pozowania namówiła go przyjaciółka – gwiazda i jedna z największych piękności w historii kina Dolores del Rio, ówczesna żona członka amerykańskiej akademii.
Za młodu rewolucjonista z zasądzonym wyrokiem 20 lat więzienia Fernandez uciekł z niego i przedostał się do USA. Tam w Hollywood zdobył doświadczenia filmowe. Po powrocie do Meksyku wypracował własny styl portretowania prowincjonalnych obszarów swojej ojczyzny – mieszankę poezji i brutalności życia w kraju pełnym społecznych kontrastów. Chętnie współpracował z operatorem Gabrielem Figueroa’ą, z którym stworzył znakomity, twórczy duet.
Obejrzymy sześć zrealizowanych przez nich filmów z lat 1943 – 1948. Wśród nich słynną, nagrodzoną Złotą Palmą w Cannes, „Marię Candelarię” z del Rio oraz adaptację „Perły” Johna Steinbecka (także współautora scenariusza), wyróżnioną Złotym Globem za genialne zdjęcia Figueroa’y.
[i] „Ciclo de Cine: El Mexico de Fernandez y Figueroa”, Kino.Lab, ul. Jazdów 2, bilety 10 i 12 zł, rezerwacje: tel. 22 628 12 71-3 w. 135, piątek (7.01) – wtorek (11.01)[/i]