Bezprecedensowy pojedynek płytowy gigantów rocka

W 2011 r. dojdzie do płytowego pojedynku gigantów: U2 i Coldplay. A także Stonesów, Red Hot Chili Peppers i R.E.M.

Publikacja: 14.01.2011 23:44

Bono (pierwszy z lewej) tym razem z tyłu, choć nadal kieruje zespołem

Bono (pierwszy z lewej) tym razem z tyłu, choć nadal kieruje zespołem

Foto: universal

Tradycyjna fonografia oparta na sprzedaży cd upada, a wydawcy szukają szansy w sieci. Gwiazdy największe dochody czerpią z koncertów. Ale bez premiery nowych nagrań nikt nie zaryzykuje sprzedaży coraz droższych biletów nawet na najbardziej spektakularne tournée.

W tym roku dojdzie do niespotykanej wcześniej rywalizacji gwiazd rocka. Zwycięzcę poznamy, porównując wpływy ze sprzedaży nagrań i wejściówek. Kto wie, czy nie ważniejsza będzie konfrontacja dwóch filozofii myślenia o muzyce.

Pierwsza, konserwatywna, oparta jest na pełnej kontroli sprzedaży nagrań i poglądzie, że muzyki nie można mieć za darmo. Łączy się to z bezwzględną walką z piractwem w sieci. Bywa, że z forsowaniem wysokich cen biletów na koncerty. Druga, liberalna, stawia na równouprawnienie sprzedaży piosenek w tradycyjnych sklepach oraz w sieci, otwartość wobec fanów, oferowanie muzycznych bonusów online za darmo oraz wejściówek na koncerty po jak najniższych kosztach.

Te postawy uosabiają muzycy starszego i średniego pokolenia: Bono (ur. 1960) z U2 i Chris Martin ( ur. 1977) z grupy Coldplay.

[srodtytul]Dziwne sprzeczności [/srodtytul]

W minionym roku Martin złożył wokaliście U2 propozycję bez precedensu: wydanie wspólnej płyty. Muzycy mieli porównać nowe nagrania i wybrać spośród nich najlepsze.

– To nie jest nasz sposób działania – powiedział Bono. – Wbrew pozorom nie jesteśmy kapelą XXI wieku. Gdybyśmy byli – pewnie publikowalibyśmy więcej piosenek w sieci.

Dla grupy Coldplay to norma: korzysta z Internetu, by podtrzymać więź z fanami. Premiera „Viva la vida!” odbyła się na MySpace, w zeszłym roku można było ściągnąć za darmo ze strony zespołu album koncertowy „LeftRightLeftRightLeft”.

– Chcemy w ten sposób podziękować wszystkim fanom, którzy mimo kryzysu wydają sporo pieniędzy na nasze koncerty – powiedział Martin.

U2 za darmo pokazało w sieci jeden ze swoich koncertów. Ale nie było to wyrazem filozofii „share” (podziel się) typowej dla młodego pokolenia komunikującego się online i tworzącego nowy rodzaj wspólnoty. Stanowiło element strategii promującej tournée i płytę. Bono tak jak bohater filmu „Wall Street”, jeśli nawet nie powie głośno, że „pazerność jest dobra”, działa zgodnie z tą zasadą. Lansuje wizerunek działacza społecznego, ale bilety na jego koncerty osiągają niebotyczny poziom. Ze sceny wspiera więźniów sumienia, a w tym samym czasie menedżer U2 publikuje w „Rolling Stone” sążnisty esej o konieczności zaostrzenia walki z darmową muzyką w Internecie.

[srodtytul]Pozory mylą [/srodtytul]

U2 wydaje świetne płyty i ma większe wpływy z koncertów, ale koszty ich uzyskania są tak wysokie, że grupa potrzebuje wsparcia sponsorów. Liderem sprzedaży nagrań jest Coldplay. Dwie jego ostatnie płyty były największymi bestsellerami.

Powodzenie „Viva la vida!” sprawiło, że U2 musiało przenieść premierę „No Line on the Horizon” na 2009 rok. Coldplay sprzedał 10 mln albumów, a U2 – 5 mln. Menedżer Irlandczyków mówił o dobrym wyniku i że drugie tyle rozeszło się online. Gdyby Martin powiedział, ile sprzedał w sieci, Bono spaliłby się ze wstydu.

Już teraz nie potrafi utrzymać nerwów na wodzy. Stale mówi o miłości i tolerancji, ale zapytany na antenie BBC, czy Chris Martin jest utalentowany jak Paul McCartney, wybuchnął: „Prawda, jest dobrym melodystą, ale to palant! Ma dysfunkcyjną osobowość. Jest kretynem!”.

Wyszło na jaw, że Bono nie radzi sobie z pychą, zazdrością, a może nawet zawiścią wobec młodszego zespołu, który sięga po palmę pierwszeństwa na światowym rynku.

Martin ma dystans do sławy: – Najlepsi na świecie są Arcade Fire i Sigur Ros. Coldplay zasługuje na siódmą pozycję – powiedział.

[srodtytul]Zakłady jak w kasynie[/srodtytul]

Gigantomania starszych chłopców z U2 będzie miała w tym roku kolejną odsłonę. U2 planuje wydanie trzech, a może czterech płyt. Mowa jest o piosenkach z poprzednich sesji. Nad „Songs of the Ascent” Irlandczycy pracują z producentem Danger Mouse. Bono chce też dotrzeć do nastolatków, dlatego razem z Will.i.am (Black Eyed Peas), Red One (współpracownik Lady Gagi) – produkuje płytę z muzyką klubową. Kolejna ma zawierać kompozycje z broadwayowskiego musicalu „Spider-Man: Turn off the Dark” – oczywiście najdroższego w historii gatunku!

Album zespołu Coldplay ma opowiadać historię dwójki outsiderów, którzy w trudnych okolicznościach wyruszają w niezwykłą podróż.

– To rzecz o miłości, uzależnieniu, zaburzeniu obsesyjno - kompulsyjnym, ucieczce, pracy dla kogoś, kogo się nie lubi – tłumaczy Martin. – Płyta będzie o wszystkim co dobre i złe.

Pierwszy z albumów U2 ma się ukazać w maju. Coldplay wyda płytę dopiero jesienią. Ale już w lipcu zobaczymy zespół na Open’erze w Gdyni.

[ramka] [b]The Rolling Stones[/b]

Keith Richards zapytany o nową płytę i koncerty w 2011 r. powiedział: „Nikt nie chce poruszać tematu pierwszy. Ja też. Ale spotkaliśmy się w Nowym Jorku z Mickiem i zaczęliśmy rozmawiać o różnych możliwościach: co zrobić, żeby Stonesi byli jeszcze ważniejszym zespołem. Nie mogę się doczekać, kiedy wrócę do pracy.” Muzycy umówili się w studio po Bożym Narodzeniu. Na styczeń zaplanowali udział w nagraniu poświęconym pamięci Iana Stewarta, legendarnego pianisty Stonesów. Szykuje się sensacja, bo w piosence zagra basista Billy Wyman, który opuścił grupę w 1992 r. Może to jego powrót będzie główną atrakcją nowej płyty The Rolling Stones. A kto wie — może i koncertów?

[b]Red Hot Chilli Peppers [/b]

Grupę opuścił we wrześniu gitarzysta John Frusciante, z którym wiążą się największe sukcesy kwartetu. Następcą jest jego bliski współpracownik, już wcześniej wspierający zespół na koncertach — Josh Klinghoffer.

— To przykre, że Frusciante nas opuścił, ale chciał iść własną drogą — powiedział Chad Smith. Wspomniał, że w nowych piosenkach będzie więcej elementów afropop.

Większy niż wcześniej wkład w powstanie płyty ma podobno basista Flea. Producentem jest Rick Rubin, który zrealizował „BloodSugarSexMagik” i „Stadium Arcadium”. Nowa płyta ma ukazać się latem. RHCP będzie wtedy gwiazdą wielkich wakacyjnych festiwali, m. in. Rock in Rio.

[b] R.E.M.[/b]

Nowa płyta R.E.M. „Collapse into Now” ukaże się w marcu. Powstała m. in. w Berlinie, co ma być nawiązaniem do tradycji wielkich albumów „The Idiot” Iggy Popa, „Achtung Baby” U2 i „Heroes” Davida Bowie. Gościnnie wzięli udział tacy giganci muzyki niezależnej, jak Eddie Vedder z Pearl Jam, Patti Smith, Peaches, Lenny Kaye i Joel Gibb. — Chcieliśmy, by nowa płyta była bardziej różnorodna od poprzedniej — powiedział basista Mike Mills. — Nie ograniczyliśmy konwencji, w jakich pracujemy. — W tekstach mniej jest polityki i spraw społecznych, a więcej tematów uniwersalnych i egzystencjalnych.

Jedna z piosenek nazywa się „Me, Marlon Brando, Marlon Brando and I”.

„Collapse into Now” może okazać się przełomowe w historii słynnego zespołu, który od lat nie zanotował spektakularnego sukcesu. [/ramka]

Tradycyjna fonografia oparta na sprzedaży cd upada, a wydawcy szukają szansy w sieci. Gwiazdy największe dochody czerpią z koncertów. Ale bez premiery nowych nagrań nikt nie zaryzykuje sprzedaży coraz droższych biletów nawet na najbardziej spektakularne tournée.

W tym roku dojdzie do niespotykanej wcześniej rywalizacji gwiazd rocka. Zwycięzcę poznamy, porównując wpływy ze sprzedaży nagrań i wejściówek. Kto wie, czy nie ważniejsza będzie konfrontacja dwóch filozofii myślenia o muzyce.

Pozostało 93% artykułu
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Muzeum otwarte - muzeum zamknięte, czyli trudne życie MSN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Program kulturalny polskiej prezydencji w Radzie UE 2025
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Laury dla laureatek Nobla