Śmierć na krzyżu

Tegoroczny Wielkanocny Festiwal Beethovenowski zakończy „Pasja według św. Łukasza" Krzysztofa Pendereckiego

Publikacja: 22.04.2011 11:53

Piątkowy koncert poprowadzi zam kompozytor

Piątkowy koncert poprowadzi zam kompozytor

Foto: Fotorzepa, Danuta Matloch Danuta Matloch

Wybrano ją nie tylko dlatego, że ta muzyczna opowieść o pojmaniu Chrystusa i jego śmierci na krzyżu idealnie wpisuje się w klimat Wielkiego Piątku. Mija właśnie 45 lat od daty pierwszego wykonania tego wielkiego dzieła.

To wystarczająco długi okres, by ocenić rolę, jaką „Pasja" odegrała w twórczości Pendereckiego oraz w dziejach XX-wiecznej muzyki. W obu tych przypadkach trzeba uznać, że miała znaczenie wręcz decydujące. Wielu twórców poszło potem śladem polskiego kompozytora. Awangarda przestała lekceważyć przeszłość.

„Pasja" nie była wykonywana w Warszawie od lat. Będzie więc okazja, by ocenić, jak brzmi dzisiaj. Czy jej nawiązania do Jana Sebastiana Bacha są nadal odkrywcze? Czy nowatorskie pomysły Pendereckiego nie spowszedniały?

Gdy 30 marca 1966 r. na koncercie w katedrze w Münster „Pasję" po raz pierwszy usłyszał świat, nie brakowało głosów, że Penderecki zdradził awangardę. Publiczność jednak bardzo polubiła ten utwór. Przejmujący dramatyzm tej muzyki nikogo bowiem nie pozostawia obojętnym.

Piątkowy koncert poprowadzi sam kompozytor. Obok orkiestry Sinfonii Varsovii wystąpią aż cztery chóry: Filharmonii Narodowej, Opery i Filharmonii Podlaskiej, Ukraiński Narodowy Chór Akademicki „Dumka" oraz Warszawski Chór Chłopięcy. Dzięki takiej liczbie wykonawców oraz ich rozmieszczeniu w sali muzyka zyskuje wymiar przestrzenny, na którym bardzo zależy kompozytorowi.

Wśród solistów biorących udział w tym wykonaniu „Pasji" warto szczególnie zwrócić uwagę na Tomasza Koniecznego. Jest stosunkowo mało znany w Polsce, bo od 10 lat występuje za granicą. Jego kariera rozwija się coraz efektowniej, polski bas wyspecjalizował się bowiem w rolach w dramatach Richarda Wagnera. Można go podziwiać na czołowych scenach Europy.

Partię sopranową zaśpiewa lubiana przez naszą publiczność Iwona Hossa, a barytonową Thomas E. Bauer. To także artysta znany z wielu występów w całej Europie.

Ważną partię narratora kompozytor zaproponował Krzysztofowi Gosztyle. Jego wyrazisty głos idealnie współbrzmi z muzyką.

Wielkanocny Festiwal Beethovenowski, Filharmonia Narodowa, Warszawa, ul. Jasna 5, bilety: 10 – 150 zł, tel. 22 497 54 16, piątek (22.04), godz. 19.30

Zagrają

Stabat Mater, Nowy Dom Sztuki, pałac w Radziejowicach, wstęp wolny, sobota (23.04), godz. 12 Spotkanie w Wielką Sobotę z muzyką, tekstami biblijnymi oraz staropolską poezją pasyjną. Zespół muzyki dawnej La Tempesta oraz kontratenor Jakub Burzyński wykonają „Stabat Mater" Vivaldiego, recytować będą: Zofia Kucówna, Jarosław Gajewski, Andrzej Seweryn i Krzysztof Wakuliński. Po koncercie odbędzie się poświęcenie przyniesionych pokarmów. Varsovia Piano Trio, Uniwersytet Muzyczny, ul. Okólnik 2, bilety: 15 zł, rezerwacje: tel. 22 827 72 41 w. 328, środa (27.04), godz. 19 Varsovia Piano Trio działa od 2004 r., w swej nazwie przywołuje Warszawę, bo członkowie tria (pianistka Ewa Skardowska, skrzypek Adam, Zarzycki i wiolonczelista Piotr Hausenplas) są absolwentami stołecznej uczelni. Zespół występował w wielu krajach Europy, promując często muzykę polską. Teraz zagra jednak utwory Czajkowskiego i Dvořaka. Warsaw Camerata, Filharmonia Narodowa, ul. Jasna 5, bilety: 20 – 25 zł, rezerwacje: tel. 22 551 71 30, czwartek (28.04), godz. 18 Na kolejne Czwartkowe Spotkania Muzyczne orkiestra Warsaw Camerata zaprosiła interesujących muzyków: Henryk Kowalewicz gra na rogu, Leszek Wachnik –  na fagocie. Będą solistami w koncertach Mozarta i Webera. Program dopełnią neoklasyczne kompozycje orkiestrowe Tansmana i Twardowskiego. Dyryguje Łukasz Kos-Nowicki. —j.m.

 

Wybrano ją nie tylko dlatego, że ta muzyczna opowieść o pojmaniu Chrystusa i jego śmierci na krzyżu idealnie wpisuje się w klimat Wielkiego Piątku. Mija właśnie 45 lat od daty pierwszego wykonania tego wielkiego dzieła.

To wystarczająco długi okres, by ocenić rolę, jaką „Pasja" odegrała w twórczości Pendereckiego oraz w dziejach XX-wiecznej muzyki. W obu tych przypadkach trzeba uznać, że miała znaczenie wręcz decydujące. Wielu twórców poszło potem śladem polskiego kompozytora. Awangarda przestała lekceważyć przeszłość.

Pozostało 83% artykułu
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"