Reklama
Rozwiń

7. Festiwal „Filmy Świata Ale Kino+"

Jeden z najciekawszych w stolicy festiwali poświęconych egzotycznym – z naszego europejskiego i zachodniego punktu widzenia – kinematografiom rozpoczął wczoraj uroczysty pokaz debiutanckiej komedii Argentynki Milagros Mumenthaler „Powrót do domu", nagrodzonej w Locarno Złotym Lampartem oraz za najlepszą rolę kobiecą Marii Canale.

Publikacja: 02.12.2011 10:41

7. Festiwal „Filmy Świata Ale Kino+"

Foto: Manana

Jeden z najciekawszych w stolicy festiwali poświęconych egzotycznym – z naszego europejskiego i zachodniego punktu widzenia – kinematografiom rozpoczął wczoraj uroczysty pokaz debiutanckiej komedii Argentynki Milagros Mumenthaler „Powrót do domu", nagrodzonej w Locarno Złotym Lampartem oraz za najlepszą rolę kobiecą Marii Canale. Zobaczymy go jeszcze w piątek i sobotę w Kinotece, zanim trafi do dystrybucji w styczniu przyszłego roku.

Regionem najliczniej reprezentowanym podczas festiwalu będzie Daleki Wschód, który już od dawna fascynuje ciekawymi i formalnie nowatorskimi filmami. Aż trzy obrazy pochodzą z dynamicznie zmieniającego się Państwa Środka.

Chaos towarzyszący ustrojowym transformacjom Chin zobaczymy w satyrze „UFO w jej oczach" Xiaolu Guo, pisarki i reżyserki znanej nam z uhonorowanej locarneńskim Złotym Lampartem „Chinki". Rozgrywa się ona w wiosce rzekomo nawiedzanej przez niezidentyfikowany obiekt latający.

Chińską prowincję – ale w okresie reżimu, w latach 70. XX wielu – pokazuje dramat „11 kwiatów" Wanga Xiaoshuai. A współczesne bezdroża pustyni Gobi w tych jej partiach, jakie historycznie należą do Tybetu, a politycznie do Chin – obraz „Słoneczny trakt" Sonthara Gyala.

Z japońskim kinem spotkamy się dzięki wybitnym twórcom Hirokazu Koreeda („Życzenie" toczące się u stóp dymiącego wulkanu w Kagoshimie) i Naomi Kawase (rozgrywające się w wiosce Asuka – starożytnej japońskiej stolicy „Hanezu", nominowane do Złotej Palmy w Cannes).

Obejrzymy też po jednym filmie z Singapuru („Tatsumi", animowana biografia kultowego japońskiego rysownika mang) i Korei Południowej („Miasto tańca" Jeona Kyu-hwana, bohaterką jest uciekinierka z Korei Północnej).

Podczas festiwalu poznamy też nowe produkcje z Bliskiego Wschodu, Ameryki Łacińskiej i Afryki. Będzie to także okazja spotkania z Młodym Kinem Argentyńskim.

7. Festiwal „Filmy Świata Ale Kino+", Muranów, Warszawa, ul. Andersa 1, rezerwacje: tel. 22 635 25 29, Kinoteka, PKiN, pl. Defilad 1, tel. 22 551 70 70, kino KC, ul. Nowy Świat 6/12, tel. 606 265 755, bilety: 20 zł (pakiet 3 – 5 biletów – 18 zł za sztukę, 6 lub więcej biletów – 16 zł za sztukę, bilety do kina KC – 12 zł), czwartek (1.12) – czwartek (8.12)

Jeden z najciekawszych w stolicy festiwali poświęconych egzotycznym – z naszego europejskiego i zachodniego punktu widzenia – kinematografiom rozpoczął wczoraj uroczysty pokaz debiutanckiej komedii Argentynki Milagros Mumenthaler „Powrót do domu", nagrodzonej w Locarno Złotym Lampartem oraz za najlepszą rolę kobiecą Marii Canale. Zobaczymy go jeszcze w piątek i sobotę w Kinotece, zanim trafi do dystrybucji w styczniu przyszłego roku.

Regionem najliczniej reprezentowanym podczas festiwalu będzie Daleki Wschód, który już od dawna fascynuje ciekawymi i formalnie nowatorskimi filmami. Aż trzy obrazy pochodzą z dynamicznie zmieniającego się Państwa Środka.

Kultura
Pod chmurką i na sali. Co będzie można zobaczyć w wakacje w kinach?
Kultura
Wystawa finalistów Young Design 2025 już otwarta
Kultura
Krakowska wystawa daje niepowtarzalną szansę poznania sztuki rumuńskiej
Kultura
Nie żyje Ewa Dałkowska. Aktorka miała 78 lat
Kultura
„Rytuał”, czyli tajemnica Karkonoszy. Rozmowa z Wojciechem Chmielarzem