Złoty szuka kolejnych okazji do umocnienia. Tym razem jest wspierany pozytywnymi nastrojami na globalnym rynku, które przekładają się na wzmożony popyt na polskie aktywa. W godzinach przedpołudniowych największy spadek względem złotego notował dolar, schodząc do  poziomu 3,61 zł. Jednocześnie nieco mniej płacono za euro, które kosztuje już poniżej 4,25 zł. Z kolei notowania franka szwajcarskiego zniżkowały do poziomu ok. 4,54 zł.

Czytaj więcej

Polskie akcje wróciły do łask

Stopy w USA w centrum uwagi inwestorów. Co zrobi Fed?

Na rynku globalnym wśród inwestorów panuje umiarkowany optymizm w oczekiwaniu na środową decyzję amerykańskiej Rezerwy Federalnej w sprawie stóp procentowych. Analitycy skłaniają się ku temu, że Fed zdecyduje się na pierwszą w tym roku obniżkę w obliczu rosnących obaw o stan amerykańskiej gospodarki. Dla inwestorów kluczowe jednak będą projekcje gospodarcze i komunikaty określające ścieżkę dalszych obniżek stóp procentowych.

– Rynek żyje w tym momencie głównie obniżkami, dlatego wskazanie na ich mniejszą liczbę może doprowadzić do umocnienia dolara i jednocześnie lekkiej korekty na Wall Street. Z drugiej strony, jeśli Fed zdecyduje się na „jumbo cut”, czyli potężną obniżkę o 50 punktów bazowych, dolar może znaleźć się najniżej do euro od 2021 roku, a indeksy z Wall Street mogą wzrosnąć do nowych szalonych historycznych rekordów – wskazuje w komentarzu porannym Michał Stajniak, analityk XTB.