Polak sławniejszy od Kiepury

Kto nie zdobył biletu na warszawski koncert Piotra Beczały, może sobie to powetować, podziwiając go w „Cyganerii” Pucciniego

Publikacja: 09.12.2012 15:00

Polak sławniejszy od Kiepury

Foto: PAP, Paweł Supernak Paweł Supernak

W  galerii polskich tenorów odnoszących sukcesy na światowych scenach już zajmuje miejsce poczesne obok Jana Reszkego, Jana Kiepury, Wiesława Ochmana. A przecież nie powiedział, czy raczej nie wyśpiewał, jeszcze ostatniego słowa. Zdumiewa wszechstronnością, planuje nowe role, kalendarz jego występów w tym sezonie obejmuje wyłącznie najważniejsze teatry: La Scalę, nowojorską Metropolitan, wiedeńską Staatsoper, paryską Opera Bastille.

Tak intensywne sezony miewał jedynie, i to ponad sto lat temu, Jan Reszke. Piotr Beczała dodał do nich teraz ponadto świeżo podpisany kontrakt z Deutsche Grammophon – fonograficznym potentatem w muzyce klasycznej. Na początek ukazało się nagranie „Cyganerii", dokonane na tegorocznym festiwalu w Salzburgu. Polski tenor wystąpił tam u boku primadonny numer jeden – Anny Netrebko.

Poeta Rudolf z opowieści Pucciniego o życiu paryskiej cyganerii to jedna z ról wizytówek Beczały, obok Fausta, kawalera des Grieux, Wertera, księcia Mantui z „Rigoletta" czy Romea. Każdą ma opracowaną w najdrobniejszym szczególe, zresztą znany jest ze swej perfekcji. Wystarczy posłuchać go w „Cyganerii": każda fraza jest pięknie wykończona, każdy wysoki dźwięk bezbłędny i pewny, a przede wszystkim jego interpretację cechuje ogromna naturalność, jakby śpiewając, po prostu rozmawiał z partnerami.

W podobny sposób prezentował się w roli Rudolfa Pavarotti, ale pozostała w nim skłonność do efektownego popisu. Polakowi jest obca, ale dodaje bohaterowi więcej emocjonalnych odcieni. Tej umiejętności brakuje Annie Netrebko, choć jak zawsze śpiewa pięknie.

Gwiazdorski duet Netrebko/Beczała jest największą atrakcją „Cyganerii", ale niejedyną. Młody włoski reżyser Damiano Michieletto zaproponował uwspółcześnioną wersję wydarzeń, co interesująco wypadło w scenie przedświątecznej zabawy, rozegranej na olbrzymiej mapie Montrmatre'u z domkami jak dziecięce zabawki oraz w akcie III umiejscowionym w barze przy autostradzie, gdzieś na obrzeżach Paryża. XIX-wieczni bohaterowie Pucciniego są w tej scenerii wiarygodni, a dawna paryska bohema zmieniła się we wspólnotę żyjącą z dnia na dzień w jakimś wielkomiejskim squacie.

DVD daje szansę na spotkanie z Beczałą. Kolejna może się zdarzyć w lutym 2013 r., podczas transmisji z Metropolitan nowej inscenizacji „Rigoletta". Licencje na pokazywanie przedstawień kupiły kina, teatry i filharmonie w 10 miastach Polski. A wiosną przyszłego roku powinna ukazać się płyta CD z hitami dawnego króla tenorów – Richarda Taubera.

Cyganeria

Deutsche

Grammophon

W  galerii polskich tenorów odnoszących sukcesy na światowych scenach już zajmuje miejsce poczesne obok Jana Reszkego, Jana Kiepury, Wiesława Ochmana. A przecież nie powiedział, czy raczej nie wyśpiewał, jeszcze ostatniego słowa. Zdumiewa wszechstronnością, planuje nowe role, kalendarz jego występów w tym sezonie obejmuje wyłącznie najważniejsze teatry: La Scalę, nowojorską Metropolitan, wiedeńską Staatsoper, paryską Opera Bastille.

Tak intensywne sezony miewał jedynie, i to ponad sto lat temu, Jan Reszke. Piotr Beczała dodał do nich teraz ponadto świeżo podpisany kontrakt z Deutsche Grammophon – fonograficznym potentatem w muzyce klasycznej. Na początek ukazało się nagranie „Cyganerii", dokonane na tegorocznym festiwalu w Salzburgu. Polski tenor wystąpił tam u boku primadonny numer jeden – Anny Netrebko.

Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"