W kwietniu napisaliśmy w „Rzeczpospolitej”, że Wydawnictwo Uniwersytetu Warszawskiego zrezygnowało z wydania książkowego kolejnego tomu korespondencji wybitnego polskiego kompozytora i pianisty Fryderyka Chopina (1810–1849).
Prace nad zebraniem pełnej korespondencji kompozytora trwają już od wielu lat. Pierwszy tom został opublikowany przez Wydawnictwo UW w 2009 r., drugi tom został obsypany nagrodami wydawniczymi, m.in. Stowarzyszenia Wydawców Szkół Wyższych, ale też nagrodą KLIO w 2017 r. Teraz został przygotowany trzeci tom, który składa się z czterech osobnych części, obejmujących w sumie ok. 3 tys. stron. Projekt ten przez wiele lat prowadzili profesorowie z Instytutu Muzykologii UW, obecnie już emerytowani: prof. Zofia Helman i prof. Zbigniew Skowron wraz ze specjalistką z Muzeum Fryderyka Chopina – Hanną Wróblewską-Straus.
Nie ma pieniędzy na wydanie listów Fryderyka Chopina
W pierwszym tomie znalazły się listy pisane od grudnia 1816 do września 1831 r. Tom drugi zawiera korespondencję pochodzącą z okresu od listopada 1831 do maja 1839 r. A trzeci od czerwca 1839 do września 1849 r.
Czytaj więcej
Nie ma pieniędzy na wydanie trzeciego tomu unikalnego zbioru korespondencji Fryderyka Chopina. Wy...
Okazało się jednak, że wydawnictwa uniwersyteckiego nie stać na wydanie listów w formie książkowej, a jedynie na przygotowanie publikacji w plikach PDF, które można ściągnąć za odpowiednią opłatą. Na ten mankament zwrócił nam uwagę mecenas Przemysław J. Bloch, który prowadzi kancelarię prawną w Nowym Jorku i jest założycielem Fundacji Rodziny Blochów zajmującej się gromadzeniem poloników oraz restytucją polskich dzieł sztuki.