Geniusz Szekspira

O tym, jak teatr traktuje dziś teksty wielkiego dramaturga z Jerzym Limonem rozmawia Jan Bończa-Szabłowski

Aktualizacja: 30.07.2013 20:36 Publikacja: 30.07.2013 20:04

„Każdy musi umrzeć Porcelanko”, spektakl Agaty Dudy-Gracz inspirowany „Troilusem ?i Kresydą” ?z Teat

„Każdy musi umrzeć Porcelanko”, spektakl Agaty Dudy-Gracz inspirowany „Troilusem ?i Kresydą” ?z Teatru im. Słowackiego ?w Krakowie

Foto: GREG NOO-VAK/Teatr im. Słowackiego

Program Festiwalu Szekspirowskiego potwierdza tezę, że żyjemy w kryzysie.

Jerzy Limon:

?Sam fakt, że udało nam się w tym roku zorganizować festiwal, graniczy z cudem. Finansowo nigdy nie było tak źle. Musieliśmy zrezygnować z zaproszenia kilku spektakli z Chin, Holandii i Litwy. Ale udało się przygotować dość spójną i interesującą imprezę.

17. Festiwal Szekspirowski

?

Jaki będzie jej motyw przewodni?

Poza nielicznymi wyjątkami to wariacje na temat Szekspira. Czasem dość zaskakujące, ale zawsze warte zauważenia. Jan Klata do „Tytusa Andronicusa" włącza teksty Heinricha Müllera, Agata Duda Gracz inspiruje się „Troilusem i Kresydą", a wrocławski zespół Pieśń Kozła stworzył „Pieśni Leara". Te przykłady dobrze ilustrują zjawisko powszechne dzisiaj, że twórcy rzadko decydują się na inscenizację klasycznego tekstu Szekspira.

Zobacz galerię zdjęć

Nie niepokoi to pana?

Zależy, kto sięga po jego teksty. Gdyby chłopak z niewielkiej kapeli dopisywał muzykę Mozartowi, wzbudziłby sprzeciw. W przypadku Szekspira nikt nie przejmuje się tym, że w kwestie bohaterów wplata się wulgaryzmy, zmienia sens scen, dopisuje całe frazy w imię fałszywie pojmowanej nowoczesności.

Może jest pan zbytnim konserwatystą.

Dotychczasowe edycje Festiwalu Szekspirowskiego najlepiej świadczą, że nie. Ten przegląd miał przecież swoje odloty i mieć je będzie nadal. Chodzi jedynie o to, by twórcy spektakli nie chcieli przede wszystkim wypromować się na plecach Szekspira, lecz wierzyli w jego mądrość i geniusz.

Komu udaje się to najlepiej?

Nieźle poczynają sobie z tym Niemcy. Tam jest jednak inna tradycja, dramaturdzy w niemieckich teatrach to bardzo często zawodowi literaci, którzy mają ustaloną renomę. U nas różnie bywa.

Szekspir pomaga zrozumieć współczesność?

W ciągu 16 edycji pokazaliśmy ponad 200 inscenizacji z ponad 40 krajów i ważnych dla naszych czasów spektakli było sporo. Choćby „Hamlet" Petera Brooka, „Burza" Osrasa Koröunovasa. Twórcy, sięgając po Szekspira, chętnie rozliczali się z historią własnego kraju. Tak było w przypadku „Leara" Kostantina Bogomołowa czy „Hamleta" Luca Percevala. Pamiętam znakomite przedstawienie Silviu Purcarete, dla którego „Tytus Andronicus" stał się opowieścią o rumuńskiej tyranii Ceausescu. W tym roku, 20 lat po spektaklu Silviu Purcarete, pokażemy polsko-niemieckiego „Tytusa" Jana Klaty, by zastanowić się, co zmieniło się w tym czasie w postrzeganiu teatru i naszej mentalności. „Tytusem" inspirują się też spektakle Mateusza Pakuły i Wojtka Klema. To może być zaczyn do ciekawej dyskusji na temat znamion władzy, bo jak zwykle będziemy organizować cykl paneli dyskusyjnych.

Jak posuwa się budowa Teatru Szekspirowskiego w Gdańsku?

Ten teatr to wielka pasja, ale też „krew, pot i łzy". Zdobyliśmy środki europejskie z Ministerstwa Kultury oraz samorządowe w proporcjach 75 do 25 procent. Fundacja wniosła ziemię i część projektu. Wszystko wskazuje na to, że w przyszłym roku – już jako Gdański Teatr Szekspirowski – zakończymy budowę, choć ciągle potykamy się o absurdy trudne do wyobrażenia. Nasza instytucja nieoczekiwanie dla nas padła ofiarą ustawy o zamówieniach publicznych. Trudno nam zrozumieć, że podstawowym kryterium doboru wykonawcy ma być oferowana cena, a nie fachowość. To sprawia, że firmy, która wygrała przetarg, a się nie sprawdza, nie można wymienić w prosty sposób.

Powstanie piękny teatr?

Niezwykły w skali światowej, dzieło włoskiego architekta, z otwieranym dachem. Scena elżbietańska może się przemieniać w scenę włoską, pudełkową. Będzie to obiekt atrakcyjny. Staramy się, by był funkcjonalny. Każda garderoba da się łatwo przekształcić w pokój hotelowy, co zmniejszy koszt sprowadzanych spektakli. Teatr na siebie nie zarobi, ale znaczną część kosztów utrzymania może zaoszczędzić. Latem codziennie będziemy grali Szekspira, jak w Teatrze Globe, a przed południem będą prezentacje możliwości technicznych obiektu wraz z inscenizacją w stylu elżbietańskim. Takie 45 -minutowe seanse możemy organizować kilka razy dziennie.

Skąd pewność, że będą chętni?

Trójmiasto ma olbrzymie wycieczkowce, na każdym przypływa kilka tysięcy turystów. Myślę, że dla nich nasz teatr będzie wielką atrakcją.

rozmawiał Jan Bończa-Szabłowski.

?17. Festiwal Szekspirowski

?Odbędzie się w Trójmieście od 1 do 6 sierpnia. Organizuje go Fundacja Theatrum Gedannese, którą kieruje prof. Jerzy Limon. Jest on też pomysłodawcą odbudowania dawnego teatru szekspirowskiego w Gdańsku. ?Na inaugurację wybrano gruzińskie „Jak wam się podoba". Będą spektakle z Rumunii, Niemiec i Chorwacji. Polskie produkcje to „Anatomia Tytusa" Wojtka Klemma ze Starego Teatru?, „Każdy musi umrzeć Porcelanko" Agaty Dudy-Gracz, wzbudzający emocje „Tytus Andronicus" Jana Klaty z Teatru Polskiego we Wrocławiu, „Pieśni Leara" Grzegorza Brala z Teatru Pieśń Kozła nagrodzone na festiwalu w Edynburgu, spektakl „Na końcu łańcucha" Mateusza Pakuły inspirowany „Burzą" i „Tytusem Andronicusem" z Teatru im. Osterwy w Lublinie. Przedstawieniom towarzyszą spotkania, konferencje, panele dyskusyjne.

j. b-s.

Program Festiwalu Szekspirowskiego potwierdza tezę, że żyjemy w kryzysie.

Jerzy Limon:

Pozostało 99% artykułu
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"