Wczorajszy wieczór należał z pewnością do młodego wokalisty i kompozytora, który otrzymał cztery statuetki Fryderyka: za Album Roku „Comfort and Happiness", Utwór Roku „Trójkąty i kwadraty" oraz za Debiut Roku i dla Artysty Roku. Tym samym zwyciężył we wszystkich kategoriach muzyki rozrywkowej. Lakoniczny w swych podziękowaniach Dawid Podsiadło czuł się lekko zażenowany tym, że nie pozostawił pola dla swych konkurentów. Zadziałało nie tylko prawo serii, przyznane nagrody wyrażają autentyczny podziw i uznanie głosujących koleżanek i kolegów - członków Akademii Fonograficznej. Podsiadło pokonał tak utytułowanych artystów, jak: Edyta Bartosiewicz, Kayah i rodzinny tercet Waglewski Fisz Emade.
Dwa Fryderyki w kategorii muzyki jazzowej: za album „Ravel" i za debiut otrzymał pianista Dominik Wania. Pierwszego jazzowego Fryderyka w swojej karierze - dla Artysty Roku otrzymał Włodek Pawlik. Odbierając statuetkę podziękował szczególnie tym, którzy wspierali go w czasie jego kariery i wierzyli w jego talent. - To wzruszenie godne tego z Los Angeles. Jesteśmy tu, bo muzyka łączy - powiedział nawiązując do nagrody Grammy, którą otrzymał w styczniu za album „Night in Calisia". Otwierający płytę tytułowy temat publiczność wysłuchała na żywo w wykonaniu tria kompozytora, solisty, trębacza Randy'ego Breckera, który przyleciał specjalnie z Nowego Jorku oraz Orkiestry Filharmonii Kaliskiej pod kierunkiem Adama Klocka.
W licznych, dziewięciu kategoriach muzyki poważnej nie było sensacji. Nagrody przyznano m.in.: Piotrowi Beczale - Artysta Roku i Rafałowi Blechaczowi za najlepszy album polski wydany za granicą - „Chopin - Polonezy". Nagrody otrzymali także: Paweł Gusnar za Album Roku - muzyka kameralna „SaxophoneVarie", Andrzej Dobber za Album Roku muzyka chóralna, oratoryjna i operowa: „Arias". W kategorii muzyki symfonicznej zwyciężył album z muzyką Wojciecha Kilara „Angelus, Exodus, Victoria", a muzyki współczesnej Piotr Moss „Chagall For Strings" (Opium String Quartet i Jadwiga Rappe).
Jubileuszową, dwudziestą galę Fryderyków poprowadzili: Kayah i Tomasz Kammel. Otworzył ją polsko-ukraiński duet zwycięzców programu Voice of Poland śpiewając utwór Niemena „Dziwny jest ten świat". Piosenkę „Szepty i łzy" z muzyką Wojciecha Kilara wykonała z Orkiestrą Filharmonii Kaliskiej Anna Maria Jopek, a solo na trąbce zagrał Tomasz Stańko. Pianista Janusz Olejniczak zagrał razem z pięcioma gitarzystami rockowymi i orkiestrą. Utwór Maanamu „Ta noc do innych jest niepodobna" zaśpiewała Edyta Bartosiewicz. Natomiast Grzegorz Turnau, Dawid Podsiadło i Tomasz Makowiecki wykonali piosenkę „Świecie nasz" Marka Grechuty.