Papież ma udać się na Węgry 12 września, ale zaledwie na 3 godziny. Ma w Budapeszcie celebrować mszę końcową Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego – wydarzenia, w którym od dwóch dekad nie uczestniczyła głowa Kościoła katolickiego.
Po wspomnianych 3 godzinach papież ma udać się na Słowację, gdzie spędzi 3 i pół dnia.
Papież Franciszek wyraźnie unika spotkania z węgierskim premierem, za które ostatnio z ostrą krytyką spotkał się premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson.
Komentatorzy zauważają, że niechęć do spotkania z najwyższymi urzędnikami Węgier obejmuje także katolickiego prezydenta Janosa Adera.
- Zakulisowe napięcia polityczne są spowodowane tym, że Watykan chce uniknąć wszelkich spotkań politycznych, w tym wizyty w Pałacu Prezydenckim w Budapeszcie, co zwyczajowo powinno być częścią wizyty - komentuje amerykański periodyk "National Catholic Register".