Tygodniki opinii zaskakują ostatnio okładkami. "Wprost" zachęca do przeczytania artykułu pt. "Romans służbowy" zdjęciem kobiety siedzącej w wyjątkowo wyzywającej pozie na kserokopiarce. W "Newsweeku" temat "Idole naszych dzieci" zilustrowano zdjęciem wymalowanej modelki w stylu lalki Barbie. Z kolei tygodnik "Forum" na okładce umieścił grupę roznegliżowanych kobiet i mężczyzn imprezujących w wannie.
– Zaciera się granica pomiędzy tygodnikami opinii a lifestylowymi – komentuje nowy trend prof. Wiesław Godzic, medioznawca z SWPS. – Często nawet pisma takie jak np. "Wprost" prezentują okładki dużo odważniejsze niż tygodniki kolorowe.
Według profesora tygodniki mogą pozwolić sobie na tak zaprojektowane okładki, bo seks przestał w Polsce być tematem tabu. – Problem jest gdzie indziej. Jeżeli treści zawarte w tygodniku są zajawiane w taki sposób, to kto weźmie je na poważnie. I czy to są jeszcze tygodniki opinii – zastanawia się Godzic. – To są chwyty tabloidowe – ocenia Marcin Meller, redaktor naczelny "Playboya". – Seks zawsze dobrze się sprzedawał, więc trudno się dziwić, że w czasie kryzysu tygodniki opinii sięgają po sprawdzone metody– uważa. Pytany, czy jego pismo nie czuje się zagrożone, odpowiada ze śmiechem: – Nie no... tak daleko to chyba się nie posuną.
A jak odważne zdjęcia tłumaczą szefowie tygodników? – "Wprost" był zawsze gazetą, której okładki prowokowały i były wyraziste. Nawiązujemy do tych tradycji – mówi "Rz" Katarzyna Kozłowska, zastępca redaktora naczelnego tygodnika . – To normalne, że chcemy ciekawie ilustrować swoje tematy. Okładki ściśle się do nich odnoszą. Jeśli poruszana jest np. problematyka zagraniczna, to okładki są dużo bardziej stonowane – zaznacza. Jej zdaniem zarzuty, że tygodniki opinii celowo epatują seksem, to przesada.
Nie wszyscy zgadzają się z takim poglądem. – Tygodniki opinii wyglądają tak, jakby ktoś włożył je do miksera. Wszystkie są identyczne. Ta papka graficzna jest niestrawna zarówno dla oczu, jak i dla mózgu – gani Krzysztof Tyczkowski, grafik i projektant, wykładowca Wyższej Szkoły Sztuki i Projektowania w Łodzi.