PiS wyśle do komisji wyborczych 25 tys. mężów zaufania

Partia rozpocznie kampanię 14 maja, przeszkoli obserwatorów wyborów i wyśle w Polskę pisobusy

Publikacja: 29.04.2011 02:52

Politycy PiS będą jeździć do wyborców autobusami, podobnie jak podczas ostatniej kampanii prezydenck

Politycy PiS będą jeździć do wyborców autobusami, podobnie jak podczas ostatniej kampanii prezydenckiej. Na zdjęciu autobus kandydata na prezydenta Jarosława Kaczyńskiego w czerwcu 2010 r. w Pobiedziskach (Wielkopolska)

Foto: Fotorzepa, Bartosz Jankowski, bartosz jankowski Bartosz Jankowski

Politycy PiS zaczną kampanię od terenowych spotkań z wyborcami. W ciągu najbliższych trzech miesięcy mają pojawić się w każdej gminie w Polsce – ustaliła „Rz".

Prezes: jesteśmy blisko wygrania

Posłowie i senatorowie PiS sygnał do startu usłyszeli w środę wieczorem, gdy spotkali się na drugim tego dnia posiedzeniu klubu parlamentarnego. Miało być symboliczne jajko, mazurek i życzenia.

– Ale prezes zaskoczył wszystkich. Wkroczył do sali i rzekł: sytuacja się zmieniła. Jesteśmy blisko wygrania wyborów. Teraz ruszamy – relacjonuje jeden z posłów PiS. – Zamiast wielkanocnego pitu-pitu były wyborcze konkrety. Przydzielono zadania i walczymy.

Kaczyński mówił też, że według jego ustaleń PO jeszcze w maju zacznie emitować „spoty informacyjne". Władze PiS nie zadecydowały na razie, czy partia odpowie własnymi spotami.

Nie chcą się też wypowiadać na temat kampanijnych planów. – Mogę tylko potwierdzić, że ruszamy z kampanią w terenie. Ale o organizacyjnych planach nie rozmawiam – odpowiada poseł Joachim Brudziński, przewodniczący Komitetu Wykonawczego PiS.

Najpierw pojadą do Świętokrzyskiego

„Rz" udało się dowiedzieć, że kampania, która rozpocznie się 14 maja, będzie przypominać działania z drugiej tury ostatnich wyborów prezydenckich.

Posłowie i senatorowie zostaną podzieleni na cztery grupy i specjalnymi autokarami, w kuluarach nazywanymi pisobusami, wyjadą na spotkania z wyborcami. Na początek w województwach świętokrzyskim i opolskim.

– Tam mamy dobre poparcie, więc medialnie dobrze to wypadnie i nasi ludzie przekonają się, że są dobrze odbierani w terenie – mówi „Rz" jeden z organizatorów akcji.

Posłowie odwiedzą większość gmin w obu województwach.

Jeszcze przed wakacjami „pisobusy" dotrą do innych regionów kraju. – Na lokalnych rynkach, targowiskach będziemy mówić o błędach rządu Tuska i o tym, co należy zmienić. Ale też chcemy pokazać, że wbrew medialnej gębie poseł PiS to nie diabeł, który jeździ czarną wołgą i porywa dzieci – opowiada jeden z wielkopolskich posłów Prawa i Sprawiedliwości.

Parlamentarzyści dostali też inne zadania. – Reelekcja na naszej liście wyborczej będzie uzależniona od ich wykonania – zastrzega Brudziński.

W czwartek „Rz" informowała, że władze partii będą oceniać pracę swoich posłów w sejmowych komisjach. A do końca sejmowych wakacji każdy z posłów będzie musiał zorganizować co najmniej jedno spotkanie z wyborcami w każdej gminie wchodzącej w skład jego okręgu wyborczego. W przypadku parlamentarzystów z dużych aglomeracji oznacza to konieczność zorganizowania nawet ok. 30 takich spotkań.

– Mamy problem z przebiciem się do mediów, w większości panuje totalna nagonka na PiS, szydzą z nas nawet w prognozie pogody w TVN, natomiast nie poświęca się uwagi naszemu programowi. Dlatego będziemy docierać do ludzi w ich miastach i wioskach, rozmawiać z nimi na ulicach – mówi „Rz" poseł Jolanta Szczypińska, wiceszefowa Klubu Parlamentarnego PiS.

– Spotkania bezpośrednie mogą być szansą na przebicie się przez barierę medialnej niechęci i przynieść pozytywny  efekt – ocenia dr Jacek Kloczkowski, politolog z Ośrodka Myśli Politycznej. – Wszystko zależy od tego, jak zostanie to zorganizowane. Bo jeśli wśród ludzi pojawi się poseł, którego nie widzieli od wyborów, to skutek może być odwrotny.

Komitet kryzysowy

W środę działacze PiS usłyszeli jeszcze jedno polecenie. Każdy z nich musi wytypować po jednym kandydacie na męża zaufania do każdej z komisji wyborczych w swoim regionie.

– Potrzebujemy ok. 25 tys. mężów zaufania – mówi nasz informator z partii. – Będą szkoleni, na co zwracać uwagę podczas prac komisji wyborczej i jak reagować.

PiS powoła przy swoim sztabie wyborczym „komitet kryzysowy", który będzie miał stały kontakt z mężami zaufania i w przypadku zgłoszenia przez nich nieprawidłowości podczas głosowań natychmiast złoży do prokuratury zawiadomienie o „przestępstwie przeciw wyborom".

Politycy PiS zaczną kampanię od terenowych spotkań z wyborcami. W ciągu najbliższych trzech miesięcy mają pojawić się w każdej gminie w Polsce – ustaliła „Rz".

Prezes: jesteśmy blisko wygrania

Pozostało 95% artykułu
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Sondaż „Rzeczpospolitej”: Na wojsko trzeba wydawać więcej