Reklama

Badania, granty i dzieci

Wywiad z doktor Joanną Łojewską z Wydziału Chemii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie

Publikacja: 26.05.2012 01:01

Badania, granty i dzieci

Foto: copyright PhotoXpress.com

Tekst z archiwum tygodnika Przekrój

, opublikowany w grudniu 2010

Ma pani troje dzieci. Jak pani dzieli czas między nie a badania naukowe?

– Macierzyństwo niczego mi nie utrudnia, a nawet dodaje skrzydeł. Choć czasem wolę nie mówić, że jestem mamą takiej gromady.

Dlaczego?

Reklama
Reklama

– Obawiam się stereotypów. O kobiecie z dziećmi rzadziej myśli się jak o badaczce, profesjonalistce. Tak jakby macierzyństwo dyskredytowało. Mężczyźni często tak to widzą: kobieta zajmująca się naukami ścisłymi, a do tego matka – co ona tam wie.

A co wie?

– Zajmuję się fizykochemią powierzchni, katalizą, inżynierią chemiczną, spektroskopią molekularną. Pracuję nad projektem reaktora katalitycznego do oczyszczania spalin z turbin biogazowych – będzie konkurencyjny do obecnych rozwiązań. Stopniowo paliwa kopalne przestaną być głównym źródłem energii w Polsce. Moja praca się przyda.

Dostała pani grant w programie „Pomost". W jaki sposób projekt pomoże pani w badaniach? Na co pani wyda te pieniądze?

– „Pomost" skierowany do mam badaczek łamie stereotyp naukowca kobiety, która poświęca życie prywatne dla kariery naukowej. To mnie zwyczajnie cieszy jako mamę trójki dzieci, w tym małej Zosi chorej na cukrzycę. A pieniądze? Oznaczają dużo pracy z młodymi ludźmi, których zatrudnię w przygotowanej właśnie przeze mnie pracowni na Wydziale Chemii UJ. Będziemy tam realizować marzenia o podglądaniu atomów. Moją osobistą korzyścią z grantu będzie kontakt z ludźmi, także z tymi z najlepszych ośrodków na świecie, którzy podobnie jak ja pracują na pograniczu inżynierii, chemii powierzchni i spektroskopii.

A dzieci?

Reklama
Reklama

– Dlatego że postanowiłam nie rozstawać się z rodziną, nie wyjeżdżałam dotąd na stypendia. Teraz będę miała możliwość odwiedzenia kolegów z uniwersytetów w Bath i Lehigh, chociażby na parę miesięcy. To mnie zmieni. Oczywiście pojedziemy tam całą rodziną. Trudno zostawić dzieci – one tak szybko rosną. To czas nie do nadrobienia.

A badania, eksperymenty?

– Trzeba je umieć dobrze zaplanować, by jak najmniej kolidowały z życiem prywatnym. Ja jestem w tym mistrzynią!

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Walka o wolność na różnych frontach
informacja „Życia Warszawy”
Biletów na WKD nie kupimy przez aplikację. Przewoźnik rozwiązał umowę z mPay
Kraj
„Rzecz w tym”: Czy Polska może stać się suwerenna żywnościowo?
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Warszawa
Warszawski PiS łączy siły z organizacjami pozarządowymi. Wypracują wspólny program?
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama