Reklama

Kibicowanie daje wielką siłę i poczucie dumy

Marzanna Herzig, psycholog sportu z krakowskiej Akademii Wychowania Fizycznego

Publikacja: 28.05.2012 22:15

Kibicowanie daje wielką siłę i poczucie dumy

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Wiele osób planuje wyjazdy w czerwcu specjalnie po to, żeby uciec przed Euro 2012.Czy trzeba obawiać się takiej imprezy?

Marzanna Herzig:

Różnimy się pod względem psychologicznym, towarzyskim, a niektórzy z nas mają przy okazji tak wielkiej imprezy „poczucie nadmiaru". Chodzi o napływ dużej liczby nieznanych osób, którego obawiają się osoby preferujące spędzanie czasu w kameralnym gronie. Dla nich mistrzostwa to duże obciążenie.

Drugi powód „ucieczki" to poczucie zagrożenia i wątpliwości, czy nasze służby potrafią, w razie potrzeby, zapanować nad tłumem. Piłka nożna, także za sprawą mediów, kojarzy się wielu ludziom zagresją kibiców.

No ale piłkarskie mistrzostwa Europy w Polsce to przecież wyjątkowe wydarzenie.

Reklama
Reklama

Warto pamiętać, że na imprezy na takim poziomie przyjeżdżają przede wszystkim ci, którym zależy na wspaniałym przeżyciu wydarzenia sportowego, a nie na ustawce czy bójce z kibicami drużyny przeciwnika, jak to bywa pospotkaniu ligowym.

W czasie masowej imprezy coś złego może się oczywiście stać, ale wydarzenia sportowe nie stanowią większego zagrożenia niż inne takie publiczne imprezy. Dlatego nie ma powodu, by akurat ich szczególnie się bać.

Czy wspólne kibicowanie, przeżywanie ważnego meczu daje nam jakieś korzyści psychologiczne? Przyjemnie ogląda się przecież mecz w gronie znajomych przed telewizorem, niekoniecznie wstrefie kibica.

Wspólne przeżywanie takiego wydarzenia jak mistrzostwa Europy daje wiele korzyści. Przynosi nam w sferze emocjonalnej pozytywną energię o niezwykłej sile, poczucie radości, którego nie zastąpi kibicowanie przedtelewizorem.

Liczy się także prawdziwe zaangażowanie i przekonanie, że bierzemy udział w czymś niezwykłym.

Mistrzostwa to rzadkie wydarzenie, a uczestnictwo w nim pozwala się poczuć kimś wyjątkowym. Daje nam też poczucie dumy i późniejszą sposobność do opowiadania, że byliśmy tam, gdzie działo się coś wyjątkowego. Takie kibicowanie daje również wielką siłę płynącą z grupy, która demonstruje podobne emocje.

Reklama
Reklama

Czy te grupowe emocje będą tak pozytywne również wtedy, gdy nasza drużynaprzegra mecz?

Liczy się przede wszystkim sportowa walka. To jej chce prawdziwy kibic. Dlatego jeśli nasi grali dobrze, starali się, nie mamy - mimo porażki - poczucia klęski. Chyba że dla kogoś ważny jest wyłącznie rezultat. Wtedy rzeczywiście trudno mówić o pozytywnych emocjach wrazie przegranej.

—rozmawiała Ewa Łosińska

Wiele osób planuje wyjazdy w czerwcu specjalnie po to, żeby uciec przed Euro 2012.Czy trzeba obawiać się takiej imprezy?

Marzanna Herzig:

Pozostało jeszcze 95% artykułu
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Kraj
Nowy synonim luksusu na Woli. Tak będzie w apartamentowcu M7
Kraj
Fuzja trzech partii. Czy warszawska Platforma skonsumuje swoje przystawki?
Kraj
Po co muzeum getta francuski pejzaż? Spór o wylicytowany obraz
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Kraj
Siedem zdublowanych połączeń z lotniska w Modlinie. Wrócą bilety lotnicze za złotówkę?
Materiał Promocyjny
Prawnik 4.0 – AI, LegalTech, dane w codziennej praktyce
Reklama
Reklama