Do serii włamań do domów jednorodzinnych dochodziło w ostatnich dniach na północy powiatu ostrołęckiego. Policjanci zaczęli dokładnie sprawdzać sposób działania przestępców. Okazało się, że w podobny sposób włamywacze działali też nie tylko sąsiednich powiatach, ale także w innych województwach m.in. w mazowieckim, podlaskim oraz warmińsko-mazurskim.
Sposób działania był taki sam. W dzień, gdy nikogo nie było w domu wyważali okna, bądź drzwi balkonowe. Zabierali przede wszystkim złoto oraz pieniądze. Rzadko kradli elektronikę.
Policjanci z Ostrołęki ustalili dane podejrzanych i pojazd którym się poruszali. Obserwowali ich. Do akcji wkroczyli, gdy przestępcy dokonali kolejnego włamania. W okolicach Pisza zatrzymali audi, którym podróżowało dwóch mieszkańców powiatu mławskiego oraz jeden mieszkaniec Pisza. Podejrzani byli zaskoczeni, nie stawiali oporu.
W audi należącym do jednego z nich policjanci odnaleźli kilka telefonów, a także przedmioty pochodzące z kradzieży m.in. biżuterię oraz pieniądze różnych walut : złotówki, dolary i korony norweskie. Mężczyźni zostali zatrzymani niedługo po dwóch kolejnych kradzieżach w Myszyńcu Starym (powiat ostrołęcki) i Olszynach (powiat szczycieński).
Na razie usłyszeli oni 8 zarzutów. Policjanci podejrzewają jednak, że mogli dokonać blisko 100 włamań na terenie trzech województw. Na poczet grożących im kar mundurowi zabezpieczyli m.in. audi A 4 o wartości około 70 tys. zł. Odzyskali przedmioty o równowartości kilku tysięcy złotych.