Reklama
Rozwiń

Szalony kierowca z Monciaka nie odpowie za swoje czyny

Biegli orzekli, że mężczyzna, który podczas szalonego rajdu po sopockim molo staranował 22 osoby, był niepoczytalny.

Publikacja: 05.08.2014 13:20

Szalony kierowca z Monciaka nie odpowie za swoje czyny

Foto: Fotorzepa, Danuta Matloch Danuta Matloch

Wcześniejsze badania nie wykazały w organizmie 32-letniego  Michała L. ani alkoholu, ani środków odurzających.

Eksperci orzekli, że w chwili wypadku mężczyzna był całkowicie niepoczytalny z powodu choroby psychicznej, której rodzaju nie ujawnili. A to oznacza, że nie będzie mógł odpowiedzieć przed sądem za swoje czyny.

Michał L. już wcześniej informował, że leczył się psychiatrycznie, podając adresy placówek, gdzie korzystał ze świadczeń medycznych.

Kolejne badania, na wyniki których trzeba będzie zaczekać jeszcze kilka tygodni, mają wykazać, czy sprawca nie był pod wpływem jakichś leków stosowanych w terapii jego schorzenia.

Prokuratura oświadczyła, że postępowanie w sprawie mężczyzny toczy się nadal, śledczy czekają na komplet badań biegłych. Wiadomo jednak niemal na pewno, ze śledztwo wobec Michała L. zostanie umorzone, a on skierowany na leczenie w zamkniętej placówce.

Wcześniejsze badania nie wykazały w organizmie 32-letniego  Michała L. ani alkoholu, ani środków odurzających.

Eksperci orzekli, że w chwili wypadku mężczyzna był całkowicie niepoczytalny z powodu choroby psychicznej, której rodzaju nie ujawnili. A to oznacza, że nie będzie mógł odpowiedzieć przed sądem za swoje czyny.

Kraj
Gdzie spoczywają ciała ofiar obławy augustowskiej
Kraj
Co dzieje się we wnętrzu spalonego budynku w Ząbkach? Policja pokazała zdjęcia
Kraj
Prywatny akademik jak na Mokotowie. Nowa jakość studenckiego życia
Kraj
Koniec konfliktu Ryanaira i lotniska w Modlinie. Będzie 25 nowych tras
Kraj
Pożar w Ząbkach: Śledztwo prokuratury nabiera tempa, trwają przesłuchania świadków