Polscy negocjatorzy szacują, że przyjęcie propozycji KE doprowadziłoby do podwojenia cen prądu w naszym kraju, bo jest on w 95 proc. wytwarzany ze spalania węgla. Ale ich zdaniem problem jest szerszy: plan forsowany przez Brukselę mógłby spowodować dezindustrializację w całej Europie i zasadniczy spadek produkcji rolnej, jako że najwięksi konkurenci Unii, jak Stany Zjednoczone, Chiny czy Brazylia, nie zamierzają wziąć na siebie takich kosztownych obciążeń klimatycznych.
W polskim obozie negocjacyjnym szczególny pesymizm zapanował po poniedziałkowym spotkaniu ministrów ochrony środowiska w Mediolanie. Źródła unijne powiedziały nam, że w czasie tego spotkania wiele kluczowych krajów zajęło bardzo twardą postawę.
– Niemcy i Wielka Brytania opowiedziały się za redukcją emisji o 40 proc. w każdym z krajów Unii, a nie ogólnie w całej Unii, Finlandia uznała, że największe cięcia powinny zostać przeprowadzone w najbiedniejszych krajach UE, bo tu inwestycje przyniosłyby największy efekt dla środowiska. To jest dla Polski zupełnie nie do przyjęcia – mówią nasi rozmówcy.
Gotowość do pośredniczenia w rozmowach między Polską a innymi państwami UE zadeklarowała natomiast francuska minister środowiska Segolene Royal. W najbliższych dniach przyjedzie w tej sprawie do Warszawy. Na razie jednak kształt takiego kompromisu pozostaje niejasny.
– Z ramienia Komisji Europejskiej negocjacje prowadzi Dunka Connie Hedegaard, ta sama, która kierowała konferencją klimatyczną w Kopenhadze w 2009 r. i doprowadziła do jej porażki. Teraz skutek będzie taki sam – twierdzą nasi rozmówcy.
Twarda postawa Polski może prowadzić jednak do pewnego zmiękczenia pozycji negocjacyjnych innych krajów Unii. Źródła w Brukseli twierdzą, że częścią kompromisu może być przyznanie naszemu krajowi „wielomiliardowych" funduszy na modernizację energetyki, w tym rozwój technologii czystego spalania węgla. Inną opcją byłoby także określenie bardzo zróżnicowanych celów redukcji dwutlenku węgla, które dopiero łącznie składałyby się na obniżenie w całej Unii emisji o 40 proc.