Prezes PiS Jarosław Kaczyński w rozmowie z "Gazetą Polską" powiedział, że w tle sporu o nowelizację ustawy o IPN jest kwestia roszczeń.
- Może nie ma bezpośredniego związku między tymi sprawami - chcę wierzyć, że nie ma - to jednak zbieżność czasowa jest oczywista. Chodzi o mienie obywateli polskich narodowości żydowskiej, którzy zginęli z rąk Niemców w czasie wojny i nie pozostawili spadkobierców - powiedział Kaczyński.
Słowa prezesa PiS skomentowała w radiu TOK FM ambasador Izraela w Polsce Anna Azari. - Nie wiem ilu mieszkańców Izraela wie, kto to jest Jarosław Kaczyński, ale o tej nowelizacji ustawy o IPN chyba wiedzą wszyscy i myślę, że mieszkańcy Izraela czekają też - jak pan Kaczyński - na wynik prac Trybunału Konstytucyjnego - powiedziała.
Azari dodała, że docierają do niej pytania od mieszkańców Izraela. Od pracowników ambasady w Warszawie chcą wiedzieć, czy mogą przyjechać do Polski.
Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o IPN 6 lutego, a następnie skierował dokument do Trybunału Konstytucyjnego.