Reklama

Wraca pamięć historyczna

Politycy kłócą się o powstanie styczniowe, a Polacy chcą je uczcić. Oddolnie organizują setki obchodów.

Aktualizacja: 16.01.2013 10:23 Publikacja: 16.01.2013 02:03

Tę inscenizację jednego ze starć powstańczych (pod Grochowiskami k. Pińczowa) zorganizowano osiem la

Tę inscenizację jednego ze starć powstańczych (pod Grochowiskami k. Pińczowa) zorganizowano osiem lat temu. W tym roku imprez rocznicowych będzie bez liku

Foto: Rzeczpospolita, Michał Walczak Michał Walczak

Widowisko muzyczne  w stylu rap, rekonstrukcje historyczne, marsze śladami walk powstańczych, gry uliczne, okolicznościowe wystawy, konkursy, społecznościowe akcje organizowane przez internautów. Tegoroczne obchody 150. rocznicy powstania styczniowego zapowiadają się widowiskowo.

Reklama
Reklama

W olbrzymiej większości takie akcje  organizowane będą oddolnie przez młodych i bardzo młodych ludzi: internautów, kibiców, organizacje społeczne i samorządy. To swoista społeczna odpowiedź na głosy niektórych polityków apelujących o to, by rocznicy powstania nie obchodzić.

Prof. Jan Żaryn: Młodzi mogą się identyfikować z bohaterami takiego zrywu

– To jest bez sensu. Powstanie styczniowe jest jedną z największych klęsk, jakie Polacy ponieśli w historii – przekonywał podczas sejmowych prac nad projektem uchwały czczącej  uczestników powstania Kazimierz Kutz (poseł niezależny). I przekonywał, że pora „oderwać się od polskiej martyrologii", bo „w naszym życiu jest jej za dużo".

– Głosy przedstawicieli klasy politycznej próbujących wymazać pamięć o powstaniu styczniowym są oburzające. Rocznicę najważniejszych w dziejach Polski wydarzeń należy obchodzić niezależnie od tego, czy były to zwycięstwa, czy klęski, bo to one kształtują naszą tożsamość narodową – mówi „Rz" prof. Jan Żaryn, historyk. Zaznacza, że to dziedzictwo jest nam niezbędne. – A powstanie styczniowe jest lekcją pokory wobec naszych aspiracji – dodaje.

Reklama
Reklama

Ostatecznie Sejm okolicznościową uchwałę przyjął. A polityczna awantura wokół rocznicy chyba na przekór tym, którzy chcieli to wydarzenie wymazać z polskiej pamięci historycznej, spowodowała, że Polacy wręcz masowo zamierzają je uczcić.

Muzycy i kibice

Oficjalne obchody 150. rocznicy wybuchu powstania styczniowego zainauguruje dzisiaj prezydent Bronisław Komorowski podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim. Wśród wydarzeń planowanych w ramach obchodów rocznicy jest m.in. złożenie 22 stycznia przez prezydenta wieńca pod pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego. Tego dnia Komorowski otworzy też w Muzeum Wojska Polskiego wystawę poświęconą powstaniu.

Opozycyjne PiS powołało Społeczny Komitetu Obchodów Rocznicy Powstania Styczniowego. W jego skład weszło 250 osób.  Komitet od lutego tego roku do czerwca przyszłego ma m.in. zorganizować w Sejmie 15 wykładów dotyczących powstania.

– W tym roku obchody mają jednak zdecydowanie bardziej charakter oddolny. Bardzo chętnie angażują się w nie samorządy, lokalne organizacje i spontanicznie młodzież – mówi „Rz" prof. Tomasz Gąsowski, historyk, który koordynuje rocznicowe obchody na  Uniwersytecie Jagiellońskim. Jego zdaniem jedną z przyczyn może być to, że państwo tak późno i w niewielkim stopniu zaangażowało się w uczczenie rocznicy.

Niezwykła wystawa

Reklama
Reklama

Co przygotowują młodzi ludzie? Np. w Sosnowcu odbędzie się widowisko muzyczne utrzymane w stylu rap połączone z wizualizacjami dotyczącymi powstania. Wystąpią w nim m.in. artyści tacy jak Tadeusz „Tadek" Polkowski, Pięć Dwa Dębiec, DJ Haem, oraz  gwiazdy rocka Paweł Kukiz i Luxtorpeda.

Uroczystości w rocznicę niepodległościowego zrywu tradycyjnie organizują też środowiska kibicowskie, np. fani krakowskiej Wisły, którzy zapraszają do wspólnej modlitwy 22 stycznia na Cmentarzu Rakowickim.

Tradycyjnie już o pamięć historyczną walczą też internauci. Na Facebooku zorganizowali wiele akcji czczących uczestników powstania. Grupy rekonstrukcji historycznych w różnych miejscach Polski organizują inscenizacje przypominające najważniejsze potyczki sprzed 150 lat.

– Dzisiejsze młode pokolenie coraz silniej odczuwa potrzebę identyfikowania się z jednoznacznymi postawami, zwłaszcza patriotycznymi, a te najlepiej odzwierciedlają m.in. bohaterowie tak straceńczych zrywów w imię niepodległości jak właśnie tego powstania – ocenia prof. Żaryn.

Od tego nie uciekniemy

O rocznicy pamiętają też samorządowcy, lokalni działacze społeczni i organizacje pozarządowe. Tylko w województwie świętokrzyskim zorganizowano aż 43 uroczystości rocznicowe, m.in. XX Marsz Szlakiem Powstańców Styczniowych z 1863 roku oraz IX Złaz Szlakiem Powstańców Styczniowych im. Kality Rębajły.

Z kolei np. nadleśnictwo Waliły na Podlasiu zaplanowało na kwiecień obchody rocznicy bitwy pod Waliłami. A przed kilkoma dniami w podlaskiej Hajnówce odsłonięto pomnik Powstania Styczniowego. Powstał z inicjatywy proboszcza hajnowskiej parafii ks. kanonika Józefa Poskrobki, posła  PiS Krzysztofa Jurgiela i  miejscowych samorządowców.

Reklama
Reklama

– Od tematu powstania styczniowego nie uciekniemy. Miało po prostu zbyt duży wpływ na naszą tradycję i kulturę – podsumowuje prof. Gąsowski. – Cieszy, że coraz więcej osób chce o tym rozmawiać i upamiętniając niepodległościowy zryw,  wyciągać z niego wnioski – dodaje historyk.

„Rzeczpospolita" uczci rocznicę powstania

Mnóstwo miejsca poświęci w najbliższym czasie „Rz" powstaniu styczniowemu. Na rp.pl działa już specjalny serwis, w którym można znaleźć informację na temat obchodów. Z każdym dniem będzie tam przybywać tekstów m.in. o bohaterach tamtego zrywu, kluczowych wydarzeniach i nieznanych historiach z nimi związanych. Powstaniu będzie poświęcony również najbliższy dodatek „Plus Minus". A w nim m.in. teksty o różnych wymiarach popowstańczych represji, rozmowa z prof. Andrzejem Nowakiem o szansach i wnioskach z powstania oraz tekst o polskiej myśli insurekcyjnej ostatnich stu lat. 15 lutego w redakcji „Rz" przy ul. Prostej 51 w Warszawie Narodowe Centrum Kultury organizuje wielką debatę „Wolność – kocham i rozumiem. 1863-2013". Powstanie będzie również głównym tematem najnowszego numeru „Uważam Rze Historia".  A tam m.in. materiał o kobietach powstania. —js

Widowisko muzyczne  w stylu rap, rekonstrukcje historyczne, marsze śladami walk powstańczych, gry uliczne, okolicznościowe wystawy, konkursy, społecznościowe akcje organizowane przez internautów. Tegoroczne obchody 150. rocznicy powstania styczniowego zapowiadają się widowiskowo.

W olbrzymiej większości takie akcje  organizowane będą oddolnie przez młodych i bardzo młodych ludzi: internautów, kibiców, organizacje społeczne i samorządy. To swoista społeczna odpowiedź na głosy niektórych polityków apelujących o to, by rocznicy powstania nie obchodzić.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Ceny mieszkań spadną? Katowicki podatek dla deweloperów inspiracją dla Warszawy
Kraj
Wisła odbija od dna. Poziom wody rośnie. Prognozują „nawet” 18 centymetrów
Kraj
10 mln zł na promocję lotniska w Radomiu. Czy uda się ściągnąć przewoźników?
Kraj
Kontrowersyjna instalacja na stołecznym Placu Zbawiciela ma tworzyć prawdziwą tęczę z wody
Reklama
Reklama