Reklama

Jak Platforma Obywatelska i SLD widzą media publiczne

Uwagi Klubu Lewica do projektu autorstwa Platformy Obywatelskiej to długa lista rozbieżności

Aktualizacja: 08.01.2009 02:22 Publikacja: 08.01.2009 02:21

Do pierwszego czytania w Sejmie trafi dziś projekt SLD w sprawie abonamentu radiowo-telewizyjnego. Lewica złożyła go jeszcze w ubiegłym roku, ale przez miesiące czekania w sejmowej zamrażarce nieco się on zdezaktualizował. Tymczasem w styczniu posłowie zajmą się kompleksową nowelizacją ustawy medialnej autorstwa PO, właśnie negocjowaną przez SLD i Platformę.

– Lewica powinna wycofać swój projekt z porządku obrad. Jeśli tego nie zrobi, będziemy musieli zagłosować za odrzuceniem go w pierwszym czytaniu. – mówi Małgorzata Kidawa-Błońska z PO. – Nie ma sensu zajmować się zmianami cząstkowymi.

Główny problem stanowi jednak treść nowelizacji proponowanej przez lewicę. Chce ona bowiem utrzymania abonamentu telewizyjnego, na co Platforma się nie godzi.

– Żadna forma abonamentu nam nie odpowiada – wyjaśnia Kidawa-Błońska.

Jerzy Szmajdziński z SLD nie widzi tu problemu. – Możemy naszą ustawę wycofać, jeśli PO się o to do nas zwróci – mówi wicemarszałek Sejmu. – Sami już myślimy o innych rozwiązaniach niż zawarte w tej ustawie.

Reklama
Reklama

Ale z abonamentu tak czy inaczej lewica nie zamierza rezygnować. Z materiałów, jakie wicemarszałek Szmajdziński i lider SLD Grzegorz Napieralski przedstawili Zbigniewowi Chlebowskiemu, szefowi Klubu PO, wynika, że Sojusz chciałby wprowadzić tzw. opłatę audiowizualną ściąganą od obywateli wraz z zaliczką na podatek dochodowy. To byłaby jednak inna forma abonamentu, czego PO nie akceptuje. Tu więc mamy do czynienia z pierwszą rafą na drodze do uzgodnienia wspólnego stanowiska. Druga rozbieżność dotyczy sposobu rozdzielania pieniędzy przeznaczonych na realizację tzw. projektów misyjnych. PO chce utworzenia specjalnego funduszu, z którego byłyby finansowane programy misyjne i w telewizji publicznej, i komercyjnej. I zamierza upierać się przy tym. Sojusz zaś jest za wprowadzeniem tzw. licencji programowej, która byłaby podstawą finansowania i rozliczenia z pieniędzy wyłącznie mediów publicznych.

„Nie znajdujemy racjonalnych i uzasadnionych społecznie powodów dla stosowania licencji programowej wobec mediów komercyjnych” – czytamy w uwagach SLD do propozycji Platformy. – Takie rozwiązanie uderza w media publiczne i dokonuje się ich kosztem.

Czy mimo tych rozbieżności obie partie zdołają się dogadać w sprawie nowej ustawy medialnej? Oficjalnie i politycy SLD, i PO twierdzą, że tak, bo „każdą sprawę można negocjować”. Nieoficjalnie jednak w szeregach PO można usłyszeć komentarz, że porozumienie z SLD nie będzie łatwe.

– Słabo to widzę – przewiduje prominentny polityk PO. – Jeżeli liderzy SLD mówią, że kierunek zmian w nowej ustawie medialnej im się podoba, po czym kwestionują 80 procent proponowanych rozwiązań, to nie wiem, na czym miałby polegać kompromis. Chcemy porozumienia z lewicą, ale przecież nie za wszelką cenę.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

[mail=e.olczyk@rp.pl]e.olczyk@rp.pl[/mail][/i]

Do pierwszego czytania w Sejmie trafi dziś projekt SLD w sprawie abonamentu radiowo-telewizyjnego. Lewica złożyła go jeszcze w ubiegłym roku, ale przez miesiące czekania w sejmowej zamrażarce nieco się on zdezaktualizował. Tymczasem w styczniu posłowie zajmą się kompleksową nowelizacją ustawy medialnej autorstwa PO, właśnie negocjowaną przez SLD i Platformę.

– Lewica powinna wycofać swój projekt z porządku obrad. Jeśli tego nie zrobi, będziemy musieli zagłosować za odrzuceniem go w pierwszym czytaniu. – mówi Małgorzata Kidawa-Błońska z PO. – Nie ma sensu zajmować się zmianami cząstkowymi.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Ponad 1000 kandydatów do szkół doktorskich UW. Jakie dyscypliny wybierali?
Kraj
Zaskakujące losy ikon z zamku Czocha. Skąd się wzięły w Olsztynie?
Kraj
Są wyniki rekrytacji na SGGW. Uczelnia będzie walczyć z rezygnacjami ze studiów
Patronat Rzeczpospolitej
Dni Konia Arabskiego 2025 – pasja, tradycja i przyszłość
Reklama
Reklama