W niedzielę o 2.45 w nocy widzowie oglądający powtórkę programu Rafała Ziemkiewicza „Antysalon” w TVP Info zamiast fragmentu konferencji PKW zobaczyli obraz ze studia i rozmowę gości poza anteną. Ziemkiewicz, używając niecenzuralnych słów, kpił z PKW. Wypowiedź jej szefa skomentował dosadnie: – Dziadek, wyjdź ku... a, wyjdź, spier... j. Trzeba mieć minimum szacunku dla ludzi – pierdoły opowiada.

– Ktoś mi zrobił Durczoka – mówi Rafał Ziemkiewicz, nawiązując do wpadki prowadzącego „Fakty TVN” Kamila Durczoka (nagranie z jego przekleństwami w studiu wyciekło do Internetu). Wcześniej sieć obiegły niecenzuralne wypowiedzi Tomasza Lisa nagrane w redakcji „Faktów TVN”.

W rozmowie z „Rz” Ziemkiewicz nie chce spekulować, kto zawinił. – Do czasu wyjaśnienia sprawy władze TVP prosiły, bym jej nie komentował – tłumaczy.

Wiadomo, że z powtórki programu miał zniknąć fragment konferencji PKW. W jaki sposób w jego miejscu pojawił się zapis rozmów ze studia? TVP tłumaczy, że to błąd techniczny.

Ziemkiewicz opublikował oświadczenie z przeprosinami. „Wyrażam głębokie ubolewanie i proszę o wyrozumiałość wszystkich, którzy mieli prawo poczuć się dotknięci, a zwłaszcza uczestników konferencji prasowej Państwowej Komisji Wyborczej” – napisał. Tłumaczy, że zdenerwowało go przerwanie programu prowadzonego na żywo.