PO: spisek lewicy i PiS

Nowe rady nadzorcze TVP i Polskiego Radia. Politycy Platformy są przekonani, że nie ma już szans, by SLD poparło ustawę medialną

Publikacja: 01.08.2009 04:49

KRRiT, której przewodniczy Witold Kołodziejski, wybrała nowych członków rad nadzorczych mediów publi

KRRiT, której przewodniczy Witold Kołodziejski, wybrała nowych członków rad nadzorczych mediów publicznych w czwartek

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Po wyborze nowych rad nadzorczych w publicznych mediach na scenie politycznej zawrzało.

PO wytyka, że PiS podał rękę lewicy. Wśród ośmiu członków powołanych do rady TVP cztery osoby kojarzone są z PiS, trzy z SLD (m.in. Bogusław Piwowar, który za czasów prezesury Roberta Kwiatkowskiego w TVP był jego zaufanym współpracownikiem), a jeden to zaufany Tomasza Borysiuka (dziś kojarzonego z lewicą) – Piotr Wawrzeński.

– Nie istnieją już żadne uprzedzenia polityczne, które by stały na przeszkodzie w porozumieniu się lewicy i skrajnej prawicy, podobno antykomunistycznej – skomentował zmiany we władzach TVP i Polskiego Radia Bronisław Komorowski, marszałek Sejmu z PO. – Została przegrana batalia, także w moim przekonaniu, w wyniku błędów popełnionych przez PO. Nie ma co udawać, wszyscy to widzą, że te rady nadzorcze są emanacją porozumienia między SLD i PiS.

Platforma, która w piątek odrzuciła w Senacie sprawozdanie KRRiT za zeszły rok, przestała liczyć na to, że lewica pomoże jej odrzucić prezydenckie weto do ustawy medialnej.

Chociaż wicemarszałek Sejmu Jerzy Szmajdziński z SLD zaznacza, że partia jeszcze nie postanowiła, czy poprze weto. – Ostateczną decyzję podejmiemy przed głosowaniem. Do tego czasu jeszcze wiele może się wydarzyć – mówi „Rz” Szmajdziński. Zaprzecza, by istniała zmowa lewicy z PiS. – Nie było żadnej akceptacji liderów Sojuszu dla kandydatów do rad. To nie są ludzie kojarzeni z SLD, tylko z Robertem Kwiatkowskim i Stowarzyszeniem „Ordynacka”.

Jak na zarzuty dotyczące medialnej koalicji z lewicą odpowiada PiS? – To wyłącznie działanie mające na celu uratowanie mediów publicznych przed likwidacją – mówi Mariusz Błaszczak, rzecznik partii.

Pewne jest tylko jedno: nowa rada nadzorcza będzie chciała się pozbyć z fotela p.o. prezesa TVP Piotra Farfała. – Nie przyspawałem się do stołka – komentuje Farfał. – Odejdę, gdy zadecyduje o tym odpowiedni organ.

Uważa, że rada nadzorcza TVP nie istnieje, bo nie ma jeszcze w jej składzie przedstawiciela ministra skarbu.

Z kolei Lech Haydukiewicz, członek KRRiT kojarzony z LPR, twierdzi, że szef rady Witold

Kołodziejski dopuścił się przestępstwa, nie dopełniając obowiązku umożliwienia głosowania wszystkim jej członkom. Haydukiewicz nie brał udziału w czwartkowym posiedzeniu. W poniedziałek ma złożyć zawiadomienie do prokuratury.

W piątek minął termin nadsyłania przez środowiska twórcze kandydatur na członków rad TVP i PR do resortu skarbu. – Niezwłocznie po ich przeanalizowaniu wskażemy przedstawicieli ministra skarbu do rad nadzorczych – deklaruje Maciej Wewiór, rzecznik Ministerstwa Skarbu Państwa.

Po wyborze nowych rad nadzorczych w publicznych mediach na scenie politycznej zawrzało.

PO wytyka, że PiS podał rękę lewicy. Wśród ośmiu członków powołanych do rady TVP cztery osoby kojarzone są z PiS, trzy z SLD (m.in. Bogusław Piwowar, który za czasów prezesury Roberta Kwiatkowskiego w TVP był jego zaufanym współpracownikiem), a jeden to zaufany Tomasza Borysiuka (dziś kojarzonego z lewicą) – Piotr Wawrzeński.

Pozostało 83% artykułu
Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo