Reklama

Frasyniuk o stanie wojennym

- Krew mnie zalewa na poprawność polityczną w Polsce i wciskanie ludziom, że stan wojenny to było "mniejsze zło" - mówi były opozycjonista Władysław Frasyniuk

Aktualizacja: 13.12.2011 08:42 Publikacja: 13.12.2011 08:19

Władysław Frasyniuk

Władysław Frasyniuk

Foto: Fotorzepa, BS Bartek Sadowski

Rozmowę publikuje Onet.

Frasyniuk odnosi się do przeprosin gen. Wojciecha Jaruzelskiego. Czytaj więcej

Według niego są one niezrozumiałe. - Z jednej strony żałuje, a z drugiej postąpiłby tak samo. Skoro Jaruzelski mówi, że postąpiłby tak samo, to znaczy, że raz jeszcze wrzuciłby mnie do więzienia, żeby mnie katowali i łamali żebra. Wkur... mnie takie przeprosiny gen. Jaruzelskiego - stwierdził.

Serwis poświęcony

rocznicy stanu wojennego

Reklama
Reklama

Były poseł Unii Wolności wskazuje, że ofiary stanu wojennego nie otrzymały żadnych rekompensat. - Żołnierz walczący w Afganistanie ma prawo do gigantycznego odszkodowania, a ktoś kto został przykładowo postrzelony przez własne państwo nie ma prawa do roszczeń i pomocy tegoż państwa. Dlaczego wciąż nie znamy winnych wydarzeń grudniowych? Wiele wskazuje na to, że winny jest gen. Jaruzelski  - przekonuje.

Jego zdaniem brak wyroków dla twórców stanu wojennego to skandal. - Nie mówię, że mają pójść siedzieć, ale powinni usłyszeć wyroki. 13 grudnia 1981 r. gen. Jaruzelski stał się pospolitym przestępcą dlatego, że łamał prawo obowiązujące w Polsce - uważa Frasyniuk.

Były polityk przekonuje, że w życiu publicznym nie ma miejsca na usprawiedliwianie decyzji generała, ale krytykuje działania niektórych jego oponentów. Nie popiera dzisiejszego "Marszu Niepodległości i Solidarności" organizowanego przez PiS. - Jarosław Kaczyński będzie mówił tym samym językiem, co kiedyś generał Wojciech Jaruzelski. - ocenia.

Opozycjonista wraca do czasów stanu wojennego. Twierdzi, że nie przypomina sobie działalności Kaczyńskiego z tego okresu. - Nie wiem, co Jarosław Kaczyński robił w czasie stanu wojennego. Wiem, że został zaproszony na rozmowę, z której wyszedł. Później urywają się wątki, bo niektórzy twierdzą, że podpisał deklarację lojalności, a inni twierdzą, że jej nie podpisał. Nasz kontakt zupełnie się rozszedł. Nie wiem, co Kaczyński robił po 13 grudnia 1981 r. Nie wiem, czy był zaangażowany w działalność struktur opozycyjnych. Po prostu nie wiem - mówi.

Rozmowę publikuje Onet.

Frasyniuk odnosi się do przeprosin gen. Wojciecha Jaruzelskiego. Czytaj więcej

Pozostało jeszcze 96% artykułu
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Materiał Płatny
OGŁOSZENIE
Kraj
Olejomaty opanowują Mazowsze, ale omijają Warszawę. Stolica czeka na innowacyjny recykling
Kraj
Polska bez kompleksów. Młodsi uważają, że to Zachód jest zacofany
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Kraj
Pociągiem z Warszawy do Lublina w półtorej godziny. Umowa na cztery tory linii otwockiej podpisana
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama