Od sądów koleżeńskich po naprawianie szkód

Sposobów na szkolną przestępczość nie trzeba szukać daleko. W krajach, których rozwiązania opisujemy, udało się zahamować jej wzrost lub ją ograniczyć.

Publikacja: 04.05.2012 01:01

Od sądów koleżeńskich po naprawianie szkód

Foto: Fotorzepa, Michał?Walczak Michał Walczak

W Austrii funkcjonuje pięć programów profilaktycznych. Są skierowane zarówno do nauczycieli, by wiedzieli, jak mają sobie radzić z problemem szkolnej przemocy, a także do uczniów. Przeszkoleni w ten sposób uczniowie interweniują, gdy dojdzie do konfliktu. Działają też „sądy koleżeńskie", w ramach których uczniowie osądzają zachowanie rówieśnika.

Z kolei w Finlandii nauczyciel ma prawo użyć siły wobec ucznia, gdy ten nie chce wykonać jego polecenia i np. w ramach kary opuścić szkoły. Fińska ustawa o edukacji podstawowej przewiduje kary dla dziecka, które utrudnia naukę innym lub łamie zasady ustanowione przez szkoły: uczeń może być wyproszony z lekcji, zatrzymany na dwie godziny, a w poważnych przypadkach zawieszony w prawach na trzy miesiące. Na takiego, który znęca się nad kolegami, można nałożyć karę finansową i zakazać mu zbliżania się do ofiary. Szkoły, które nie zapewnią uczniom bezpieczeństwa, mogą ponieść karę finansową.

W Finlandii działa też system alarmowy. Potencjalne ofiary przemocy noszą bransoletki i kiedy widzą, że „agresor" się zbliża, naciskają guzik, który przesyła sygnał na telefon komórkowy nauczyciela.

Na Litwie od 2004 r. w każdej szkole pracuje „grupa profilaktyczna" zapobiegająca przestępczości wśród młodzieży, uzależnieniom od alkoholu i narkotyków. Są w niej m.in. psycholog, nauczyciele i policjant. Wspólnie identyfikują problemy i decydują, jak je rozwiązać.

Niemcy walkę z przestępczością w szkołach rozpoczęły w drugiej połowie lat 80. XX wieku. Powołano wtedy rządową Komisję ds. Przemocy. Dzięki jej działaniom Niemcy przeszły na system małych klas i zlikwidowały wielkie szkoły. Uczniowie, którzy niszczą szkolne mienie, muszą je naprawić. Nauczycieli instruowano, jak radzić sobie z przemocą.

Niektóre z tych elementów zawierał polski program „Zero tolerancji". Przewidywał włączenie do statutów szkół regulacji dotyczących dyscypliny, kar i nagród. Dyrektor mógł nakazać uczniowi np. przeproszenie pokrzywdzonego, wykonanie zadań na rzecz szkoły lub wprowadzić dla niego zakaz opuszczania szkoły podczas przerwy.

Dyrektorzy mieli też obowiązek zawiadamiać policję lub sąd o zdarzeniach świadczących o demoralizacji nieletniego, o naruszaniu przez niego zasad współżycia społecznego bądź popełnieniu przestępstwa. Policja i straż miejska musiały informować rodziców i szkoły o uczniach przyłapanych na wagarach.

W Austrii funkcjonuje pięć programów profilaktycznych. Są skierowane zarówno do nauczycieli, by wiedzieli, jak mają sobie radzić z problemem szkolnej przemocy, a także do uczniów. Przeszkoleni w ten sposób uczniowie interweniują, gdy dojdzie do konfliktu. Działają też „sądy koleżeńskie", w ramach których uczniowie osądzają zachowanie rówieśnika.

Z kolei w Finlandii nauczyciel ma prawo użyć siły wobec ucznia, gdy ten nie chce wykonać jego polecenia i np. w ramach kary opuścić szkoły. Fińska ustawa o edukacji podstawowej przewiduje kary dla dziecka, które utrudnia naukę innym lub łamie zasady ustanowione przez szkoły: uczeń może być wyproszony z lekcji, zatrzymany na dwie godziny, a w poważnych przypadkach zawieszony w prawach na trzy miesiące. Na takiego, który znęca się nad kolegami, można nałożyć karę finansową i zakazać mu zbliżania się do ofiary. Szkoły, które nie zapewnią uczniom bezpieczeństwa, mogą ponieść karę finansową.

Materiał Promocyjny
Szukasz studiów z przyszłością? Ten kierunek nie traci na znaczeniu
Kraj
Ruszyło śledztwo w sprawie Centrum Niemieckiego
Materiał Partnera
Dzień Zwycięstwa według Rosji
Kraj
Najważniejsze europejskie think tanki przyjadą do Polski
Kraj
W ukraińskich Puźnikach odnaleziono szczątki polskich ofiar UPA