Gliński jest wymieniany jako kandydat PiS w ewentualnych wyborach na prezydenta stolicy. - Symbol „W" był nawiązaniem do pięknej tradycji tego miasta. Prawo i Sprawiedliwość może się odwoływać do mocnych symboli, a Platforma Obywatelska odwołuje się do szkalowania poprzez opowiadanie o jakiejś okupacji – stwierdził.
Socjolog był też pytany o słowa Jarosława Kaczyńskiego, który tygodnikowi "Do Rzeczy powiedział, że Lech Kaczyński pewnie stracił życie za prowadzenie twardej polityki zagranicznej.
- Ja bym to słabiej przedstawił, ponieważ nie mamy dowodów, że za to zapłacił życiem. Jako polityk byłbym bardziej ostrożny w formułowaniu takiej tezy - ocenił.