że druga izba parlamentu jest "silnie zakorzeniona w polskiej tradycji". Przypomniał również, że komuniści po II wojnie światowej w ramach budowy w Polsce "państwa totalitarnego" zlikwidowali Senat. "Oczywiście można i należy dyskutować o jego przyszłych kompetencjach i składzie" - zastrzegł kandydat PiS na prezydenta. Dodał jednak, ze "samo zmniejszenie liczby posłów nie spowoduje, że poprawi się jakość rządów w Polsce i jakość stanowionego prawa".
Senat utrzymałby również Paweł Kukiz, dla którego jednak wyższa izba parlamentu "nie musiałaby być instytucją bardzo demokratyczną. "Powinien być grupą ekspercko-kontrolną i łączyć te dwie funkcje". Kandydat nie wykluczył wprawdzie likwidacji Senatu w przyszłości, ale "w tej chwili byłby za jego pozostawieniem, zmniejszając liczbę senatorów i - być może - sposób ich wybierania".
Bronisław Komorowski nie odpowiedział na pytanie podkreślając, że przed I turą nie bierze udziału w żadnej debacie.